Cyberpunk 2077 pozwala dotrzeć do dobrze ukrytej sali, gdzie w ciszy i spokoju można obejrzeć pokaz zdjęć deweloperów ze studia CD Projekt Red. Wspomniane pomieszczenie znajduje się na rondzie Kabuki i da się do niego trafić niedługo po przybyciu do Night City. Potrzebny będzie jeszcze specjalny kod, ale ten zapewne już macie, bo został on dołączony do każdego egzemplarza erpega.
Jedna z początkowych misji głównego wątku fabularnego gry Cyberpunk 2077, zawiera uroczy detal związany z przylotem zespołu Trauma Team na miejsce zdarzenia. Rzecz dotyczy zadania „Ostatnia taka robota”, w której V i Jackie Welles usiłują uratować Sandrę Dorsett, porwaną przez gang handlarzy organów.
Jeśli liczysz na to, że w grze Cyberpunk 2077 pojawią się jakieś nawiązania do poprzedniej produkcji studia CD Projekt Red, czyli Wiedźmina 3, to nowy erpeg spełni Twoje oczekiwania. Easter egg odnoszący się do Dzikiego Gonu pojawia się już w pierwszych pięciu minutach zabawy, o ile wybierzemy drogę pracownika korporacji Arasaka.
Twórcy gry Cyberpunk 2077 od samego początku kampanii reklamowej ukrywali w publikowanych zwiastunach różnego rodzaju wiadomości, a czasem nawet kody do swoich wcześniejszych gier. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku startowego trailera, który towarzyszy premierze erpega. W opublikowanym wczoraj filmie można odnaleźć komunikat, który powinien zainteresować wszystkich fanów, bo do nich właśnie jest skierowany.
Na wszystkich graczy Gwinta, którzy zainstalują opublikowany dziś dodatek Wiedźmini, czeka mała niespodzianka. Na karcie Warritta Wszechwidzącego pojawiła się informacja, że ślepy wiedźmin używa znaku Supirre, którego próżno szukać w książkach Andrzeja Sapkowskiego, chyba, że nie sięgniemy po opowiadania o Geralcie lub do tzw. wiedźmińskiej sagi, ale do Trylogii husyckiej.
Najnowszy, czternasty odcinek serialu The Mandalorian odkurzył pomysł, wokół którego osnuta była fabuła pierwszej strzelaniny z uniwersum Gwiezdnych wojen, czyli Star Wars: Dark Forces. Nie wdając się w większe spojlery chodzi tutaj o elitarny oddział droidów, którego do walki posyła główny antagonista w opowieści o łowcy nagród.
Jedną z najbardziej pożądanych przez fanów Wiedźmina rzeczy, jest obecność easter egga w grze Cyberpunk 2077, który odnosiłby się do Ciri. Chodzi oczywiście o wizytę przybranej córki Geralta w Night City, która – jak wiemy – potrafi podróżować pomiędzy wymiarami. Czy są na to w ogóle jakieś szanse? Teoretycznie tak, choć raczej niewielkie.
Grając w drugą odsłonę serii Assassin’s Creed można dojść do słusznego wniosku, że autorzy wyciągnęli wnioski z wad poprzedniczki i naprawili wszystkie popełnione wówczas błędy. Patrice Désilets – faktyczny pomysłodawca sagi o zakapturzonych skrytobójcach – tłumaczy, że prawda leży w zupełnie innym miejscu.
Grupa krwi głównego bohatera gry Metro Exodus różni się od tej, którą kilka lat wcześniej podał Dmitrij Głuchowski w książce Metro 2035. Zmiana ta nie wynika z niewiedzy deweloperów, ale ich trzeźwego podejścia do istotnej dla fabuły strzelaniny kwestii. Studio 4A Games chciało stworzyć tym sposobem realistyczny detal i to – ku naszej uciesze – im się udało. Szczegóły w artykule.
Każdy fan serii Assassin’s Creed wie, że w kolejnych odsłonach tego cyklu w wyraźny sposób zmienia się herb zakonu skrytobójców. Deweloperzy starają się, żeby mocno wyeksponowany symbol kojarzył się w jakiś sposób z obranym settingiem i Valhalla nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Autorzy gry wskazali trzy elementy, na które we wspomnianym znaku graficznym warto zwrócić uwagę.