W Red Dead Redemption 2 ryby zdychają w rękach Arthura

W Red Dead Redemption 2 wędkarstwo jest aktywnością poboczną, więc gra niespecjalnie zmusza nas do moczenia kija w wodzie – dzieje się tak zaledwie dwa razy w głównym wątku fabularnym, przy czym jedną z tych sekwencji można bez problemu pominąć. W ubiegłorocznym westernie warto jednak na ryby się wybrać, choćby po to, żeby zobaczyć fenomenalny detal, który przygotowali deweloperzy z Rockstar Games. Na jego odkrycie potrzebowaliśmy blisko dziesięciu miesięcy, ale nigdy wcześniej nie wpadliśmy na pomysł, żeby to sprawdzić.

Czytaj dalej