W drugiej odsłonie Wiedźmina, czyli Zabójcach królów, pojawia się całkiem zabawne nawiązanie do popularnego niegdyś serialu Skazany na śmierć. Jest ono związane z jednym ze skazańców, który postanowił sobie wytatuować na plecach plan lochu i ułatwić w ten sposób kamratom ucieczkę z temerskiej placówki.