Co się stało z Kawką, okrętem Edwarda Kenwaya z Black Flag?

Choć nie była największym okrętem pływającym po Karaibach, to budziła postrach wśród załóg ogromnych liniowców. Kawka, bo o niej mowa, była statkiem do bólu uniwersalnym – szybkim, zwrotnym, pojemnym i dysponującym ogromną siłą ognia. Doskonałym narzędziem zbrodni stała się dzięki Edwardowi Kenwayowi, głównemu bohaterowi gry Assassin’s Creed IV: Black Flag, który na same jej ulepszenia wydał ponad 320 tysięcy reali. Słynny żaglowiec dzielnie zniósł trudy walki podczas wszystkich przygód korsarza, a nawet popłynął do Anglii, gdzie Kenway zakończył swoją pirackę karierę. Później spoczął on jednak na dnie morza, na którym przez kilka lat niepodzielnie panował. Jak do tego doszło? Na to pytanie fani serii szukają odpowiedzi do dziś.

Czytaj dalej