Pierwszy sezon serialu The Last of Us zbliża się do nieuchronnego końca i już zaledwie tydzień dzieli nas od wielkiego finału, w którym Joel przekonująco zademonstruje nam, jak bardzo zdążył zżyć się z Ellie podczas kilkumiesięcznej podróży z Bostonu do Salt Lake City. Na większe podsumowanie tego widowiska przyjdzie jeszcze czas, więc dziś chciałbym skupić się na innym temacie z tym serialem związanym, a dotyczącym bezpośrednio bardzo popularnej niegdyś gry komputerowej. Mowa tutaj oczywiście o drugiej odsłonie cyklu Mortal Kombat, która w produkcji HBO pojawiła się dwukrotnie, konkretnie w odcinkach trzecim i siódmym.
Remake pierwszej odsłony serii Dead Space zadebiutuje już w najbliższy piątek, więc nadarza się znakomita okazja, żeby ponownie przyjrzeć się tej produkcji. Od dawna wiemy, że studio EA Motive szykuje sporo różnych zmian i niespodzianek, nas jednak przede wszystkim interesuje to, czy uda się wreszcie dowieźć w polskiej wersji jeden z najciekawszych easter eggów z pierwowzoru. Mowa o haśle zaszytym w tytułach rozdziałów, które samo w sobie jest grubym spojlerem, bo informuje nas o losie jednej z kluczowej postaci fabuły. Czujcie się ostrzeżeni.
Druga odsłona serii Portal jest znacznie bardziej rozbudowana od swojego pierwowzoru i trudno się temu dziwić, skoro początkowo „jedynka” była przez firmę Valve traktowana bardziej jako eksperyment, niż pełnoprawną grę. Produkcji sequela poświęcono zdecydowanie więcej czasu i uwagi, co przełożyło się na wprowadzenie nowych mechanik urozmaicających rozgrywkę. Do tych najważniejszych zaliczają się żele zmieniające zachowanie interaktywnych obiektów i głównej bohaterki tej produkcji. W sumie dostaliśmy trzy takie „mazidła”, choć początkowo deweloperzy planowali ich aż pięć. Jedno z nich wyleciało z pełniaka z dość nieoczywistego powodu – podczas testów okazało się, że jego stosowanie wywołuje u graczy nudności.
bardzo dobrą znajomością materiału źródłowego i nierzadko w dowcipny sposób zaprezentowali znane z pierwowzoru wydarzenia. Nawiązania do dziewięciu filmów nie są jednak jedynymi, które można w nowej odsłonie serii LEGO zobaczyć. Gra zawiera też co najmniej kilka luźnych odniesień do innej znanej marki, aktualnie znajdującej się w portfolio Disneya. Mowa tu o szalonych przygodach Indiany Jonesa, czyli kolejnej kultowej postaci, w którą wcielił się Harrison Ford.
LEGO Star Wars: Skywalker Saga oferuje w sumie 380 grywalnych postaci, które można odblokować, zaliczając zarówno misje główne, jak i zadania poboczne. Wielu z tych bohaterów posiada też kilka wariantów strojów, a rekordzistką w tym względzie jest Padmé Amidala, bo ma ich aż dziewięć! Łącznie daje to zawrotną liczbę prawie siedmiuset różnych minifigurek, którymi można pokonywać wyzwania w trybie swobodnym. Nie ma wątpliwości, że Saga Skywalkerów jest w tym względzie najbardziej rozbudowaną grą w historii serii LEGO.
Red Dead Redemption 2 zawiera aż 109 misji w głównym wątku fabularnym, składającym się w sumie z sześciu rozdziałów i dwóch rozbudowanych epilogów. Aż 94 z nich to faktyczne epizody opowiadające o perypetiach kowbojów, a pozostałe piętnaście to dzielone na mniejsze odcinki misje honorowe, związane z drugoplanowymi bohaterami, np. Mary Linton – dawną miłością Arthura. Ostatnio mocno przeanalizowaliśmy całą kampanię pod kątem dialogów i dokopaliśmy się do interesujących informacji z nimi związanych. Sprawdziliśmy na przykład jaki udział we wszystkich rozmowach mają poszczególni członkowie gangu, a wyniki okazały się bardzo ciekawe.
Wczorajsza zapowiedź kolejnej odsłony serii Wiedźmin zelektryzowała fanów, a w sieci rozpoczęły się dyskusje na temat tego, o czym traktować będzie „nowa saga” i czy wrzucony przez Redów obrazek przedstawiający wiedźmiński medalion ma głębsze znaczenie. Niektórzy przekopali się też przez oficjalną stronę gry, poszukując ukrytego w jej kodzie komunikatu i przy okazji zobaczyli w lewym, górnym rogu witryny hasła zapisane głagolicą (najstarszym znanym pismem słowiańskim), które zmieniają się wraz z przewijaniem strony. Na prośbę Czytelników przyjrzeliśmy się im również my i od razu powiemy Wam, że o tajemniczym przekazie do miłośników przygód Geralta z Rivii nie ma tutaj mowy. Wspomniana ilustracja to nic innego, jak Redowa wizualizacja kalendarza elfów, opisanego przez Andrzeja Sapkowskiego w książce Wieża Jaskółki.
W grze Wiedźmin 3 możemy natknąć się na dużą liczbę książek, które w rozmaity sposób poszerzają wiedzę Geralta na temat otaczającego go świata. Przeczytanie niektórych publikacji skutkuje aktualizacją bestiariusza, a więc uzyskaniem informacji na temat słabych punktów potworów, inne z kolei opisują konkretne wydarzenia z życia Białego Wilka – zarówno jego dawne, jak i aktualne przygody. Pracownicy studia CD Projekt Red planowali również wprowadzić do Dzikiego Gonu tomiska przynoszące określone korzyści z punktu widzenia rozgrywki, jednak z tego pomysłu ostatecznie zrezygnowali. Dowodem na to są fragmenty skradzionej dokumentacji, która wylądowała w sieci blisko rok przed premierą gry.
Deweloperzy ze studia GSC Game World nie dają za wygraną i wbili kolejną szpilę Rosjanom. Po wycofaniu ze sprzedaży produktów firmy z kraju, który 24 lutego dokonał zbrojnej agresji na Ukrainę, twórcy gry Stalker 2 postanowili po cichu zmienić jej podtytuł. Korekcie poddano rosyjską nazwę miejscowości „Chernobyl”, którą zamieniono na ukraińskie „Chornobyl”. Oznacza to, że nowa strzelanina nosi teraz oficjalny tytuł S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl.
Każdy, kto próbował wymaksować Cyberpunka 2077, prędzej czy później musiał zmierzyć się z kwestią zdobycia wszystkich pojazdów dostępnych w grze. Operacja ta do tanich nie należy, bo w najgorszym możliwym scenariuszu trzeba kupić ich aż 27, wykładając na stół prawie dwa miliony eurodolarów. Oczywiście istnieją dobre metody na szybkie pomnożenie stanu konta, ale uzbieranie tej sumy w tradycyjny sposób (czyt. nie sprzedając tworzonych taśmowo legendarnych broni) to wyjątkowo czasochłonne wyzwanie. Deweloperzy ze studia CD Projekt Red zorientowali się, że wielu graczy ma problem z wysokimi cenami środków lokomocji, więc przygotowując aktualizację 1.5, postanowili pójść im na rękę. W rezultacie kwotę niezbędną do nabycia wszystkich aut i motocykli obniżono, a my sprawdziliśmy jak duża jest ta promocja.