W Europie ze Steama najwięcej danych pobierają Niemcy

Firma Valve nie ujawnia informacji dotyczących lokalizacji wszystkich użytkowników Steama, ale coś niecoś na temat tego, gdzie ta usługa cieszy się największą popularnością, mówią nam publicznie dostępne statystyki pobranych danych. Wskazują one dość wyraźnie, że prawie za połowę całego ruchu na tej platformie odpowiadają Stany Zjednoczone i Chiny, przy czym ten drugi kraj jest niepodważalnym liderem tego nietypowego rankingu.

Czytaj dalej

Serial The Last of Us wiernie odtworzył nawet easter egga

Debiutancka odsłona serii The Last of Us zawiera sporo interesujących nawiązań, a pierwsze z nich można zauważyć już w trzeciej minucie gry, kiedy wybudzona telefonem Sara podnosi się ze swojego łóżka. Mowa o koszulce fikcyjnego zespołu Halican Drops, którego dziewczyna jest wielką fanką, o czym najlepiej świadczy plakat grupy powieszony w jej pokoju.

Czytaj dalej

W nowej grze autorów Borderlands występuje klon Geralta z Rivii

Seria Borderlands od dawna słynie z ogromnej liczby nawiązań do różnych dzieł popkultury, dlatego można było w ciemno założyć, że w jej najnowszym spin-offie także będzie ich sporo. Przed premierą gry Tiny’s Tina Wonderlands wierzyliśmy, że w zakrapianej klimatem fantasy demolce pojawi się jakieś konkretne nawiązanie do Wiedźmina, ale nie byliśmy gotowi na to, że studio Gearbox Software złoży hołd wielbionej w Polsce marce osobnym questem. Jego zleceniodawcą jest łowca potworów, pogromca demonów i amator całowania wiedźm. Brzmi znajomo? Powinno, zwłaszcza, że ów jegomość to Geralt z Ri… tfu… Gerritt z Trivii.

Czytaj dalej

Sprawdziliśmy, ile razy w trylogii Ezio mówi „requiescat in pace”

e’ Pazzi. „Okaż trochę szacunku” – dodał i właśnie przy pomocy tych kilku prostych słów wpoił krewnemu zasadę, której młody skrytobójca pozostał wierny aż po kres swoich dni. Napędzany żądzą zemsty Ezio likwidował z zimną krwią ludzi odpowiedzialnych za znieważenie jego rodziny, ale zawsze żegnał się z nimi z klasą. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że hasło „requiescat in pace” (pol. „spoczywaj w pokoju”) stało się znakiem firmowym tej postaci.

Czytaj dalej

Rosjanie są trzecią nacją na Steamie – to byłby bolesny ban

Po zdecydowanych ruchach mniejszych graczy, takich jak polska grupa CD Projekt, przyszedł czas na tych dużych. Coraz więcej wielkich firm, które kształtują światowy rynek elektronicznej rozrywki, zajmuje antyrosyjskie stanowisko w sprawie napaści na Ukrainę. Sprzedaż gier w kraju agresora zablokowały już takie molochy, jak Electronic Arts, Microsoft czy Rockstar Games. Milczą jednak inni, przede wszystkim Valve, którego flagowy produkt Steam jest w Rosji szalenie popularny.

Czytaj dalej

Co się stało z Kawką, okrętem Edwarda Kenwaya z Black Flag?

Choć nie była największym okrętem pływającym po Karaibach, to budziła postrach wśród załóg ogromnych liniowców. Kawka, bo o niej mowa, była statkiem do bólu uniwersalnym – szybkim, zwrotnym, pojemnym i dysponującym ogromną siłą ognia. Doskonałym narzędziem zbrodni stała się dzięki Edwardowi Kenwayowi, głównemu bohaterowi gry Assassin’s Creed IV: Black Flag, który na same jej ulepszenia wydał ponad 320 tysięcy reali. Słynny żaglowiec dzielnie zniósł trudy walki podczas wszystkich przygód korsarza, a nawet popłynął do Anglii, gdzie Kenway zakończył swoją pirackę karierę. Później spoczął on jednak na dnie morza, na którym przez kilka lat niepodzielnie panował. Jak do tego doszło? Na to pytanie fani serii szukają odpowiedzi do dziś.

Czytaj dalej

Redzi pogratulowali Techlandowi premiery gry Dying Light 2

Dzisiejsza premiera gry Dying Light 2 została zauważona przez inne polskie studia działające w branży elektronicznej rozrywki, a te otwarcie pogratulowały premiery swoim kolegom po fachu w serwisach społecznościowych. Tradycyjnie wyróżniło się tutaj studio CD Projekt Red, które od dobrych kilku lat przygotowuje na takie wydarzenia okolicznościowe ilustracje. Grafika, na której V z Cyberpunka 2077 i Aiden Caldwell przybijają żółwika, pojawiła się kilka godzin temu na profilach warszawskiej firmy.

Czytaj dalej

Dying Light 2 składa hołd zmarłemu fanowi gier

David Acott miał siedemnaście lat, niewielki kanał na YouTubie i podobnie jak wielu z Was, pałał on miłością do gier komputerowych. Niestety, miał on również ogromnego pecha, bo zdiagnozowano u niego nowotwór, będący prawdopodobnie wynikiem powikłań po udanym (wydawałoby się) przeszczepie wątroby. Rodzice chłopca rozpoczęli walkę o jego życie, ale ta od samego początku szła źle. David kiepsko zniósł chemioterapię i niedługo później zmarł. Wydarzenia te miały miejsce na początku 2015 roku, zaledwie kilka tygodni po premierze pierwszej odsłony serii Dying Light.

Czytaj dalej

Ostatnia misja to metafora życia Agenta 47 – twierdzą autorzy Hitmana 3

Hitman znów stał się gorącym tematem, a to za sprawą debiutu ostatniej odsłony serii na platformie Steam, która musiała poczekać okrągły rok na wygaśnięcie umowy, jaką studio IO Interactive zawarło ze sklepem Epic Games Store. „Premiera” nie przebiegła jednak gładko. Duńczycy są aktualnie grillowani w sieci za ceny i to nie tylko samej „trójki”, ale również całej trylogii World of Assassination, która w osobnym zestawie trafiła do sprzedaży. Tradycyjnie już nie obyło się bez problemów technicznych z serwerami, a wisienką na torcie okazało się zamieszanie z zawartością pakietów, bo szybko stało się jasne, że najdroższy z nich (449 zł na PlayStation Store) nie oferuje tak naprawdę wszystkiego, co przez ostatnie lata zostało w temacie Agenta 47 stworzone. Po premierze Hitmana 3 na Steamie odżyły też negatywne głosy na temat zamykającego fabułę etapu w Karpatach, który już wiele miesięcy temu został okrzyknięty najsłabszym epizodem w trylogii i to właśnie jemu poświęcimy teraz trochę miejsca.

Czytaj dalej

Forever Skies to gra, której twórcy inspirują się krakowskim smogiem

późną jesienią, kiedy niska temperatura zmusza rodaków do ogrzewania domów za pomocą węgla. Miast cierpiących z powodu smogu znajdziemy nad Wisłą całkiem sporo, ale tym najbardziej znanym jest niewątpliwie Kraków – być może dlatego, że dawna stolica kraju jest jednocześnie jedną z jego największych atrakcji turystycznych. Jak się dziś okazało, poziom zanieczyszczeń w królewskim mieście zainspirował grupę wrocławskich deweloperów na tyle mocno, że postanowili oni stworzyć odnoszącą się do niego grę. I to tak na bogato, bo w Forever Skies niebo spowijają kłęby chmury tak toksycznej, że doprowadziła ona do zagłady ludzkości.

Czytaj dalej