„Starczy, Ezio!” – krzyknął poirytowany Mario Auditore, gdy zobaczył jak jego bratanek nie odpuszcza zabitemu chwilę wcześniej Vieriemu de’ Pazzi. „Okaż trochę szacunku” – dodał i właśnie przy pomocy tych kilku prostych słów wpoił krewnemu zasadę, której młody skrytobójca pozostał wierny aż po kres swoich dni. Napędzany żądzą zemsty Ezio likwidował z zimną krwią ludzi odpowiedzialnych za znieważenie jego rodziny, ale zawsze żegnał się z nimi z klasą. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że hasło „requiescat in pace” (pol. „spoczywaj w pokoju”) stało się znakiem firmowym tej postaci.
Jakiś czas temu przyjrzeliśmy się bliżej popularnym powiedzonkom z trzeciej odsłony serii Wiedźmin i sprawdziliśmy bardzo dokładnie, jak często występują one w tej grze. Dziś na tapet wzięliśmy inne słynne hasło, które nieodłącznie kojarzy nam się z głównym bohaterem trylogii Ezia z serii Assassin’s Creed. Przed napisaniem tego tekstu skrupulatnie policzyliśmy, ile razy „requiescat in pace” pojawia się w dialogach i czy nasz ulubiony asasyn konsekwentnie używa ich we wszystkich produkcjach, w których gra pierwsze skrzypce. Na zachętę dodamy, że wyniki tego badania są dość zaskakujące.
Desmond Miles, a co za tym idzie gracze, są w stanie odtworzyć w całej trylogii 358 różnych wspomnień Ezia. Biorąc pod uwagę tak duży ładunek misji, liczba wystąpień hasła „requiescat in pace” w dialogach wydaje się stosunkowo niewielka, bo jest ich raptem 49. Trzeba jednak pamiętać, że bohater używa tej formułki głównie w animusowych scenkach zgonów, gdzie rozmawia chwilę z odchodzącymi na tamten świat ofiarami. Od tej reguły mamy oczywiście kilka wyjątków, ale nie zmienia to faktu, że apel o spokojny odpoczynek po śmierci pada przede wszystkim we wspomnianych cutscenkach.

Prawie wszystkie słowa „requiescat in pace” w trylogii wypowiada Ezio Auditore. Prawie, bo znów mamy tutaj wyjątek, tym razem jednak tylko jeden. Tego samego powiedzonka używa raz Mario Auditore, dokładnie w tej samej scenie, którą opisaliśmy we wstępie. Widząc to, co się dzieje z bratankiem po śmierci Vieriego, stryj chłopaka uczy go dobrych manier i właśnie wtedy sam wypowiada kluczowe słowa, życząc zmarłemu spokoju. Innych ustępstw nie stwierdzono.
Ciekawie rozkłada się za to występowanie formułki w kolejnych grach – patrząc na wyniki można wręcz dojść do wniosku, że im starszy jest Ezio, tym sięga po nie rzadziej. Niekwestionowanym królem jest tu gra Assassin’s Creed II, gdzie skrytobójca mówi „requiescat in pace” aż 26 razy. W Brotherhood takich sytuacji mamy już 17, a w Revelations zaledwie sześć. Warto dodać, że raz Ezio używa konstrukcji „requiescant in pace” (pol. niech odpoczywają w pokoju). Liczba mnoga jest zabiegiem celowym, bo w tym przypadku śmierć dopada dwie osoby w tym samym momencie. Nieszczęśnikami są Dante Moro i Silvio Barbarigo.
Z innych ciekawostek warto wspomnieć jeszcze o tym, że nie zawsze Ezio apeluje o spokój dla duszy zmarłego, którego wcześniej zabija. Takich sytuacji mamy jednak niewiele, a ta najbardziej znana dotyczy Altaïra Ibn-La’Ahada, którego zwłoki odnajdujemy w Masjafie (Assassin’s Creed: Revelations). Na koniec dodamy, że dwukrotnie pan Auditore żegna się w ten sposób z osobą, która ostatecznie uchodzi z życiem. Tym szczęśliwcem w obu przypadkach Rodrigo Borgia, a wydarzenie to ma miejsce pod koniec gry Assassin’s Creed II. Ezio dwa razy wypowiada formułkę w tej samej misji, ale do morderstwa nie dochodzi z różnych względów. Raz papież sam przerywa proces, a w drugim przypadku asasyn po prostu decyduje się oszczędzić ofiarę…
Jeśli lubisz nasze treści i chciałbyś czytać ich więcej, to wesprzyj nas na Patronite!