David Acott miał siedemnaście lat, niewielki kanał na YouTubie i podobnie jak wielu z Was, pałał on miłością do gier komputerowych. Niestety, miał on również ogromnego pecha, bo zdiagnozowano u niego nowotwór, będący prawdopodobnie wynikiem powikłań po udanym (wydawałoby się) przeszczepie wątroby. Rodzice chłopca rozpoczęli walkę o jego życie, ale ta od samego początku szła źle. David kiepsko zniósł chemioterapię i niedługo później zmarł. Wydarzenia te miały miejsce na początku 2015 roku, zaledwie kilka tygodni po premierze pierwszej odsłony serii Dying Light.
Tytuł pierwszoosobowej rąbanki pada tutaj nieprzypadkowo, bo Acott był nią w tamtym czasie mocno podekscytowany. Na swoim kanale bardzo entuzjastycznie wypowiadał się na temat gry i de facto była to ostatnia produkcja, którą miał okazję przetestować przed śmiercią. Pracownicy Techlandu dowiedzieli się o tym kilka tygodni później, kiedy z wrocławskim studiem skontaktował się młodszy brat Davida, Howard. Od tego momentu wydarzenia nabrały tempa. Deweloperzy porozumieli się z matką zmarłego chłopca i niedługo potem – za jej zgodą – złożyli hołd nastolatkowi, uwieczniając go w grze, którą uwielbiał.


Wizerunek Acotta pojawił się w grze Dying Light w formie malowidła ściennego, dodano je w jednej łatek jeszcze w 2015 roku. Oprócz twarzy chłopca, mural zawierał też jego pseduonim (Bad Wolf), którego David używał na YouTubie. Gest deweloperów odbił się dość szerokim echem, bo sprawę postanowił nagłośnić serwis Kotaku. Fani gry byli oczywiście zachwyceni, wszak Techland uczcił pamięć jednego z nich.
Od tamtych wydarzeń minęło już kilka lat i zapewne wielu z Was zdążyło o tej sprawie zapomnieć. Co innego deweloperzy, którzy nie tylko o Davidzie pamiętali, ale ponownie umieścili wizerunek chłopca w grze. Podobnie jak Dying Light, sequel Gasnącego światła zawiera dedykowany fanowi mural, a nowa grafika utrzymana jest w podobnym stylu, co ta pierwsza, sprzed siedmiu lat.
W Dying Light 2 mural znajdziecie na jednym z murów w starej części Villedoru. Jeśli będziecie polować na znajdźki, to z pewnością nie ujdzie on Waszej uwadze. Namierzenie malowidła jest bowiem niezbędne, żeby otrzymać jedno z przygotowanych przez autorów gry osiągnięć.