Choć serie The Sims i The Last of Us dzieli praktycznie wszystko, to jednak autorom tej pierwszej nie przeszkodziło to w umieszczeniu małego nawiązania do tej drugiej. Sympatyczny easter egg jest ozdobą Wiejskiej sielanki, czyli kolejnego dodatku do czwartej odsłony Simsów, który jest dostępny na rynku od blisko trzech tygodni. Od razu nadmienimy, że znaleziskiem podzielił się z nami jeden z naszych Czytelników i to jego autorstwa są zaprezentowane niżej obrazki. Piotrek, dziękujemy!
Jak powszechnie wiadomo, Wiejska sielanka pozwala użytkownikom gry The Sims 4 przejąć kontrolę nad gospodarstwem, a wspomniane nawiązanie dotyczy jednego z obiektów, którym w nowym rozszerzeniu można nasze włości upiększyć. Mowa tutaj o tzw. trzcinie Jerzego, czyli kępce zielska idealnie komponującego się np. z oczkiem wodnym. Easter egg zaszyty jest zarówno w opisie rośliny, jak i jej nazwie, i zaraz Wam dokładnie wytłumaczymy o co chodzi.

Trzcina Jerzego okraszona jest następującym opisem:
Ten konkretny gatunek trzciny został wyizolowany przez naukowców i lekarzy w Szpitalu św. Marii w ramach badań nad eksperymentalną szczepionką, która miała za zadanie zwalczać infekcje grzybów pasożytniczych. Okazało się jednak, że nie nadaje się do niczego oprócz zwabiania świetlików.
Brzmi znajomo? Powinno, o ile oczywiście macie na swoim koncie przygodę z The Last of Us. Jednym z ważniejszych wątków, wokół którego kręciła się fabuła tamtej gry, była kwestia powstania szczepionki chroniącej przed infekcją maczużnikiem – grzybem atakujących ludzi i zmieniających ich w hordę potworów. Z czasem dowiadujemy się, że prace nad wakcyną były prowadzone w mieście Salt Lake City, a konkretnie w zlokalizowanym tam szpitalu św. Marii. Samą placówkę kontrolowały również wspomniane w opisie Świetliki, czyli paramilitarna organizacja, walcząca o lepszy byt w zdewastowanym w wyniku pandemii kraju. Opracowywana przez nich szczepionka miała ich zresztą przybliżyć do ostatecznego sukcesu, ale jak to zwykle w takich historia bywa, nic z tego nie wyszło.

Wspomnieliśmy, że również nazwa trzciny ma związek z The Last of Us. Imię „Jerzy” nie pojawia się tam przypadkowo, bo to właśnie tak nazywał się lekarz prowadzący badania nad szczepionką: Gerald „Jerry” Anderson. Na potrzeby polskiej wersji gry The Sims 4, Jerry’ego przerobiono na Jerzego.