Grand Theft Auto V to niewątpliwie gra bardzo obszerna, ale nawet z niej trzeba było usunąć część planowanej na początku zawartości. Wśród rzeczy porzuconych i wyciętych znajdowała się również misja „Social Networking”, która dla fanów serii mogła okazać się szalenie interesująca ze względu na powrót znanego z “czwórki” bohatera. Tą postacią miał być Brucie Kibbutz – szurnięty właściciel wypożyczalni samochodów egzotycznych, który pomagał Niko wspinać się po szczeblach przestępczej kariery, kiedy ten trafił do Liberty City.
Misję „Social Networking” mieliśmy wykonać dla Devina Westona, a chodziło w niej o kradzież Stingera – pierwszego samochodu z listy życzeń miliardera, które skrupulatnie spełnialiśmy w późniejszej fazie kampanii „piątki”. Aby zdobyć wspomniane auto, Franklin musiał stworzyć wpierw lipne konto seksownej dziewczyny w serwisie Liveinvader i umówić się z kipiącym od nadmiaru testosteronu Kibbutzem na randkę. Podstawiona prostytutka wyciągała następnie ofiarę w ustronne miejsce i tutaj do akcji wkraczał Trevor, który robił pikantne zdjęcia parce, grożąc jednocześnie wrzuceniem ich do sieci. Kiedy obaj mężczyźni rozpoczynali ostrą wymianą zdań, Franklin mógł w spokoju ukraść Stingera i odstawić go do garażu Westona.
Choć misja ostatecznie nie znalazła się w pełnej wersji gry, należącą do Kibbutza furę można zobaczyć w zadaniu „Hurtownicy”, gdzie ciężarówka przewozi wszystkie samochody zrabowane przez głównych bohaterów dla Westona. Z braku lepszej opcji fani uznaje się tłumaczenie, że to Lamar zajął się kradzieżą Stingera, zwłaszcza, że później on sam zasugerował w jednym z dialogów, iż podprowadził więcej niż jedno auto. Warto również dodać, że Franklin w „Social Networking” używa identycznego sposobu na zwabienie Kibbutza, który on sam podsunął Nikowi w GTA IV w misji „Orientuj się”. Bellic również wywabił swoją ofiarę za pomocą serwisu społecznościowego, choć podawał się za geja, a nie za kobietę.
Wycięta z gry misja miała być oczywiście pierwszą, której podjęlibyśmy się w wątku kradzieży aut dla Westona. Istnieje malutka szansa, że Rockstar Games do tego pomysłu jeszcze wróci, wszak wciąż planowane jest wydanie rozszerzonej edycji gry Grand Theft Auto V na konsolę PlayStation 5. W tym momencie jednak są to wyłącznie pobożne życzenia, bo wydawca nigdy nie zapowiadał, że we wspomnianej wersji pojawi się jakaś nowa zawartość. Nie da się jednak ukryć, że powrót do porzuconych pomysłów i uzupełnienie widocznych luk byłby wspaniałym zwieńczeniem cyklu życia tej produkcji.
