Badając muzyczną przeszłość Silverhanda w Cyberpunku 2077, warto mieć jego kurtkę

Trzecia odsłona serii Wiedźmin uchodzi za grę obfitującą w różnego rodzaju detale i choć jesteśmy w stanie przychylić się do takiej opinii, to jednak należy pamiętać, że rajcujące smaczki dotyczą przede wszystkim zadań, a nie szerokiego rozumianego gameplay’u, jak ma to miejsce w przypadku Red Dead Redemption 2 czy niedawnego The Last of Us 2. Cyberpunk 2077 idzie wytyczonym przez Dziki Gon szlakiem i już teraz widać, że autorzy poukrywali w questach sporo różnego rodzaju drobnostek, które zapewne będziemy odkrywać latami. Świetnym tego przykładem jest niepozorna misja poboczna „Relikt przeszłości”, pozwalająca nam powspominać muzyczną przeszłość kłopotliwego pasażera na gapę, czyli Johnny’ego Silverhanda.

Wspomniane zadanie można odpalić na targu Cherry Blossom w dzielnicy Japantown, jeśli zbliżymy się do przebywającego tu ulicznego artysty, brzdąkającego na gitarze m.in. piękny motyw z drugiego dodatku do Wiedźmina 3. Na grajka zwróci naszą uwagę sam Silverhand i to wskutek jego interwencji rozmowa zejdzie na dawne dokonania muzyczne Johnny’ego. Po rozpoczęciu misji musimy skierować się do przybytku, gdzie niegdyś znajdował się popularny klub, a następnie odwiedzić podstarzałego pasjonata zespołu Samurai, który ma swój stragan na tym samym targu. Swoją drogą, Karim posiada w swojej ofercie kilka unikatowych ciuchów, których w żaden sposób nie będzie dało się kupić później, więc warto skorzystać z okazji i pojawić się przy stoisku z odpowiednim zapasem gotówki.

Sam detal również związany jest z elementem ubioru, ale żadnym z tych, które Karim sprzedaje. Potrzebna będzie Replika samurajki Johnny’ego, czyli ikoniczna kurtka, którą otrzymamy od Rogue w innym zadaniu pobocznym, mianowicie „Gdzie jest Johnny?”. Jeśli nie będziemy mieć jej na sobie, to nie doświadczymy alternatywnego dialogu w „Relikcie przeszłości”. Innymi słowy, dobrze jest zabrać się za wizytę u Karima dopiero po załatwieniu sprawy z Rogue.

Potrzebujemy tej kurtki.

Po spełnieniu tego warunku udajemy się do straganu i rozpoczynamy rozmowę. W jej trakcie sprzedawca zauważy, że nosimy kurtkę Johnny’ego Silverhanda i do dyskusji zostanie włączona niedostępna w inny sposób kwestia, która związana jest z tym właśnie ciuszkiem. Nie jest istotne, jak zareagujemy przy wyborze linii dialogowej, bo konwersacja przebiegnie podobnie i Karim opowie anegdotkę związaną z kurtką z czasów, gdy muzyk jeszcze żył.

Ten typ detalu jest charakterystyczny dla Redów. Deweloperzy z polskiego studia lubią dodawać dodatkowe tematy rozmowy, które uzależnione są od tego, czy zrobiliśmy inne questy, nawet kompletnie niezwiązane z zadaniem, którym się aktualnie zajmujemy. Ciekawostka prawdopodobnie długo nie zostałaby przez nas odkryta, gdybyśmy przypadkiem nie zrobili tego zadania pod koniec głównego wątku fabularnego. Trafiliśmy na nią już bowiem już przy pierwszym podejściu do gry, ale z racji tego, że po prostu przeoczyliśmy tę misję, to zrobiliśmy ją później niż zwykle. Inna sprawa, że fartem było ubranie samej kurtki, ale jest ona na tyle fajna, że nie chcieliśmy się z nią rozstawać.

Na koniec dodamy, że jest to tylko jeden z przykładów detalu, którym poświęcimy więcej miejsca w przyszłości. Na naszym kanale youtube’owym zaczęliśmy już publikować tego typu smaczki, więc wszystkich zainteresowanych odsyłamy właśnie tam.