Crusader Kings 3 nie jest tytułem, z którego radość będą czerpać wszyscy fani elektronicznej rozrywki, bo jest to produkt dla koneserów gier strategicznych, potwornie skomplikowany i wymagający skupienia. Być może jednak zachęcimy kogoś do spróbowania swoich sił w zarządzaniu średniowiecznym królestwem, bo i nadarzyła się ku temu doskonała okazja. Przedwczoraj studio Paradox Development opublikowało kolejną łatkę do swojego najnowszego hitu, a jedną z jego atrakcji jest moduł Ruler Designer, pozwalający zaprojektować od podstaw władcę dowolnego państewka dostępnego w grze. Postanowiliśmy skorzystać z tej okazji i obsadzić Geralta z Rivii na polskim tronie.
Tryb projektowania władcy był już obecny w poprzedniej odsłonie serii, ale do „trójki” trafił dopiero teraz, niemal trzy miesiące po premierze podstawki. Dzięki temu modułowi gracze mogą popuścić wodze fantazje, bo Crusader Kings 3 nie tylko pozwala stworzyć satysfakcjonującą nas buźkę za pośrednictwem dużej liczby suwaków, ale też zdefiniować wedle życzenia jej atrybuty i wyposażyć ją w interesujące nas cechy. Z miejsca można też stworzyć bohatera cierpiącego na wszystkie dostępne w grze choroby i dolegliwości, co jeszcze do niedawna było możliwe wyłącznie dzięki wbudowanej w produkt konsoli. Efekt tych zabiegów możecie zresztą podziwiać poniżej.

Inspiracją do stworzenia naszego Geralta stał się wyczyn jednego z fanów gry, który za pomocą wspomnianego modułu powołał do życia Sigismunda Dijkstrę, władcę walijskiego królestwa Gwent. My posunęliśmy się trochę dalej i osadziliśmy słynnego wiedźmina na należnym mu miejscu, czyli na polskim tronie. Choć zdajemy sobie sprawę, że twarz wędrownego zabójcy potworów mogłaby być bardziej podobna do postaci znanej z Dzikiego Gonu, to jednak jesteśmy całkiem zadowoleni z końcowego efektu. Nowy król otrzymał nawet charakterystyczne blizny, w które da się wyposażyć każdą postać za pośrednictwem atrybutu skaryfikacji. Ta na policzku pasuje, co prawda, bardziej do Ciri, ale to tylko drobny szczegół.

Nasz król Geralt dopiero rozpoczyna swoją przygodę z rządzeniem krajem, więc nie jest wykluczone, że już wkrótce wrócimy do tego tematu i zdamy raport o jego dokonaniach. Na pewno trzeba mu znaleźć jakąś czarodziejkę, choć dostępne kandydatki raczej nie będą w jego typie. Zadbamy też o to, żeby zgodnie ze sztuką, z tego mezaliansu nie powstały dzieci.