Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już niedługo krasnal Chompski poleci w kosmos – tym razem naprawdę. Amerykańska firma Rocket Lab, która na co dzień operuje w Nowej Zelandii, zamierza wynieść tego jegomościa na okołoziemską orbitę, podobnie jak zrobił to Gordon Freeman w grze Half-Life 2: Episode Two. To nietypowe przedsięwzięcie nie mogłoby się oczywiście obejść bez wsparcia firmy Valve, czyli producenta strzelaniny.
Chompski zostanie umieszczony na pokładzie rakiety Electron, która zostanie wystrzelona po raz szesnasty z nowozelandzkiego półwyspu Mahia. Okienko startowe otworzy się już 15 listopada bieżącego roku, co oznacza, że organizatorzy przeprowadzą operację w ciągu kolejnych czternastu dni. Udział w misji malutkiej figurki przypominającej słynnego krasnala ogrodowego to oczywiście fanaberia Gabe’a Newella z firmy Valve, bo Rocket Lab na co dzień zajmuje się poważniejszymi rzeczami i tak poniekąd będzie też tym razem. Electron w drugiej połowie miesiąca ma wynieść na orbitę kilka satelitów komercyjnych, a Chompski to zwyczajny pasażer na gapę, który spłonie w atmosferze po zakończeniu misji. Warto od razu tutaj dodać, że krasnal ma zaledwie 150 mm wysokości i w całości został wykonany z tytanu. Jego stworzeniem zajęło się zaprzyjaźnione studio Weta Workshop, które międzynarodową sławę zyskało za sprawą filmowej trylogii Władca Pierścieni w reżyserii Petera Jacksona.

Chompski w grach firmy Valve pojawił się po raz pierwszy w 2007 roku, za sprawą strzelaniny Half-Life 2: Episode Two. Jednym z wyzwań stojących przed Gordonem Freemanem – głównym bohaterem tej produkcji – było dostarczenie krasnala do bazy ruchu oporu w White Forest, a następnie umieszczenie go na pokładzie rakiety. Zadanie nie było oczywiście obowiązkowe, ale z racji unikatowego charakteru, wzbudziło dużą sympatię fanów. Noszenie figurki było wyzwaniem samym w sobie, bo trzeba było ją taszczyć ze sobą niemal przez wszystkie etapy kampanii. Nagradzanym ten wyczyn osiągnięciem może pochwalić się dziś 7,5% użytkowników Steama.
Jesteśmy niezmiernie ciekawi czy wszystko pójdzie zgodnie z planem i Chompski faktycznie wyruszy w kosmiczną podróż. Zainteresowanych informujemy, że misję będzie można śledzić za pośrednictwem oficjalnej strony firmy Rocket Lab. Warto to zresztą zrobić, bo za każdego widza obecnego na streamie, Gabe Newell przekaże dolara szpitalowi dziecięcemu w nowozelandzkim mieście Auckland. Gratulujemy pomysłu i jednocześnie składamy serdeczne życzenia z okazji urodzin, które szef firmy Valve obchodzi właśnie dziś.