Strzelba w Call of Duty: Black Ops – Cold War oddaje hołd zmarłemu aktorowi

W październiku 2019 roku opisywaliśmy Wam powody, przez które wydawca serii Call of Duty firma Activision – zdecydował się porzucić wszelkie licencje i dosłowne odniesienia do konkretnych producentów broni w swoich grach. Nie inaczej jest w najnowszej odsłonie tego cyklu, Black Ops – Cold War, gdzie prawdziwe modele różnych karabinów i pistoletów zwykle posiadają fikcyjne nazewnictwo.

Wśród nich wyróżnia się strzelba Ithaca 37, występująca w nowej strzelaninie jako Hauer 77. Jesteśmy przekonani, że nazwa ta jest sprytnym nawiązaniem do zmarłego w 2019 roku aktora, Rutgera Hauera. Słynny Holender, oprócz pamiętnej roli w Łowcy Androidów, ma również na swoim koncie liczne występy w filmach akcji, gdzie zwykle grał typowych dla takiego kina twardzieli. Jednym z takich obrazów jest Włóczęga ze strzelbą z 2011 roku (oryg. Hobo With a Shotgun) – niskobudżetowa, pełna przesadzonych scen gore produkcja, w której dzierżona przez protagonistę broń była niemal jednym z bohaterów filmu. Rutger Hauer używa tam jednak innego modelu strzelby – Remingtona 870. Skąd więc Ithaca w grze?

Wspomniany film z Rutgerem Hauerem powstał na podstawie tzw. fake-trailera, czyli amatorskiego zwiastuna do nieistniejącego filmu. Oryginalną wersję stworzył Jason Eisener na konkurs ogłoszony przez Roberta Rodrigueza i Quentina Tarantino, by promować ich film Grindhouse. Hobo With a Shotgun wygrało tę zabawę, w rezultacie czego „fałszywy zwiastun” był prezentowany w kinach w niektórych krajach, na projekcjach Grindhouse’u. Grający w nim rolę włóczęgi David Brunt używał właśnie strzelby Ithaca 37, która jest w grze Call of Duty: Black Ops – Cold War.

Choć nawiązanie nie jest w tym przypadku tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać, to jednak nie mamy wątpliwości, że jest ono prawdziwe. Do pełni szczęścia brakuje potwierdzenia ze strony deweloperów gry i kto wie, być może takowego się doczekamy.