Kolejne rocznice zamachów z 11 września 2001 roku nie budzą już takich emocji, jak kiedyś i najlepiej widać to w polskich mediach, które wspomnianej tragedii poświęcają dziś niewiele miejsca. Dla nas jednak wciąż jest to dobra okazja, żeby wrócić do tego tematu, bo wydarzenia sprzed dziewiętnastu lat odbiły się w branży elektronicznej rozrywki dość szerokim echem. Świetnym przykładem jest pierwsza odsłona serii Max Payne, której akcja rozgrywa się w Nowym Jorku.
Wspomniana wyżej gra zadebiutowała w sklepach 23 lipca 2001 roku, czyli kilkadziesiąt dni przed atakiem terrorystycznym. Bliźniacze wieże kompleksu World Trade Center były wówczas nieodłącznym elementem panoramy amerykańskiej metropolii, więc deweloperzy ze zrozumiałych względów umieścili je w grze. Przede wszystkim w tłach komiksowych kadrów, ale również na billboardach, które sugerowały, że budynki są główną siedzibą zmyślonej korporacji Aesir. Zburzone potem drapacze chmur zobaczyliśmy też w otwierającej zmagania introdukcji, kiedy helikopter policyjny przelatuje nad rzeką Hudson. Jak się później okazało, było to tylko możliwe w pecetowej wersji gry, bo z tych konsolowych WTC zostało raz na zawsze usunięte.


Ogólnie rzecz biorąc, Amerykanie ciężko przeżyli zamachy terrorystyczne. Deweloperzy gier woleli nie przypominać im o tych smutnym wydarzeniu, więc niektóre gry ukazujące się pod koniec 2001 roku zostały w różny sposób zmodyfikowane. Najbardziej znany jest przypadek trzeciej odsłony cyklu Grand Theft Auto, ale ten z Maksa Payne’a również jest dość znamienny. Wersje konsolowe strzelaniny miały trafić do sprzedaży dopiero w grudniu, więc fińskie studio Remedy Entertainment miało czas, żeby po atakach nanieść poprawki do konwersji swego dzieła. Stało się tak zapewne na życzenie Rockstara, który zajmował się wydaniem produkcji.
Zarówno edycja na konsolę PlayStation 2, jak i ta na Xboksa, została pozbawiona wież World Trade Center w intrze. Autorzy usunęli je już w premierowym wydaniu, ale postanowili nie dotykać wersji pecetowej. W rezultacie pozostaje ona do dziś tą jedyną, gdzie oba budynki są doskonale widoczne we wprowadzeniu. Do dziś, bo mimo upływu czasu, ta blisko dwudziestoletnia gra wciąż pozostaje w stanie nienaruszonym, co zresztą można łatwo sprawdzić, instalując kopię ze Steama. Z ciekawości odpaliliśmy też konwersję na PlayStation 4, która jest bezpośrednio przeniesiona z PlayStation 2. Jak nietrudno się domyślić, wspomnianych budynków tam nie uświadczymy.