Nie jest żadną tajemnicą, że na potrzeby gry Zaginięcie Ethana Cartera pracownicy studia The Astronauts rozjechali się po naszym kraju i szukali interesujących obiektów, które następnie mogliby przenieść bezpośrednio do tej produkcji dzięki technologii fotogrametrii. Część z nich znaleziono w Pilchowicach w województwie dolnośląskim, gdzie do dziś stoi nie tylko zabytkowa zapora wodna z 1921 roku (druga co do wysokości w Polsce), ale również most kolejowy, oddany do użytku dziewięć lat wcześniej w obecności ostatniego cesarza niemieckiego, Wilhelma II Hohenzollerna. Oba te obiekty można zwiedzać w wydanej w 2014 roku grze, ale istnieje uzasadniona obawa, że tylko jeden z nich pozostanie jeszcze przez jakiś czas w nienaruszonej formie. Do wysadzenia mostu szykują się bowiem amerykańscy filmowcy, którzy – według plotek – mają tu nakręcić jedną z kluczowych scen siódmej odsłony serii Mission Impossible (tytuł roboczy: Libra). Przedsięwzięciu sprzyja rząd Prawa i Sprawiedliwości, bo widzi szansę na promocję kraju. Nic dziwnego, jeśli pogłoski o Mission Impossible 7 się potwierdzą, to na planie pojawi się zapewne sam Tom Cruise.
Wojna o most nie jest tak naprawdę tematem nowym, bo sprawa ciągnie się od dobrych kilku miesięcy, ale dopiero teraz, dzięki odpowiedniemu nagłośnieniu, trafiła ona na pierwsze strony gazet. O planach wysadzenia obiektu i sprzeciwom z tym związanym pisze się już zagranicą, m.in. w Wielkiej Brytanii. W obronie przedsięwzięcia wypowiedział się przedwczoraj wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Paweł Lewandowski, który na łamach Wirtualnej Polski wprost dał do zrozumienia, że: „Ja bym się nie fiksował, że to jest zabytek. Nie każda stara rzecz jest zabytkiem. Wyraźnie jest napisane w ustawie, że zabytkiem jest tylko to, co ma wartość społeczną, artystyczną bądź naukową. W sztuce i kulturze ta wartość powstaje tylko wtedy, jeśli jest relacja między obiektem kultury a człowiekiem. Jeśli więc obiekt jest nieużytkowany, niedostępny, to nie ma takiej wartości. Więc to nie jest zabytek”.

Przedstawiciel rządu bagatelizuje znaczenie podejmowanych przez wytwórnię Paramount Pictures działań, ponieważ uszkodzeniu ulegnie tylko część mostu, a wspomniana operacja stanie się przyczynkiem do rewitalizacji całej linii kolejowej nr 283 z Jeleniej Góry i Lwówka Śląskiego (aktualnie jest ona nieprzejezdna), która to z kolei ma przysłużyć się mieszkańcom regionu. Innego zdania są posłowie opozycji, którzy już teraz interweniują przeciwko tym planom, a także lokalni samorządowcy. Patryk Wild (dolnośląski radny) zasugerował filmowcom, żeby zastanowili się nad wysadzeniem Mostu Brooklińskiego lub Golden Gate w Stanach Zjednoczonych, dzięki czemu otrzymają odpowiedni rozgłos.
Wszystko wskazuje na to, że o moście kolejowym w Pilchowicach jeszcze usłyszymy i to nie jeden raz. Graczom polecamy na razie jego swobodne przemierzenie w Ethanie Carterze. Może się zresztą okazać, że wkrótce stopę postawicie na nim tylko wirtualnie, co zapewne byłoby ogromną stratą.

Redakcja serdecznie dziękuje Hubertowi za podrzucenie tematu.