Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Escape from Tarkov to jedna z najbardziej hardcore’owych strzelanin FPP. Po zgonie nie ma respawnu, a posiadane w danej chwili cenne wyposażenie traci się zwykle bezpowrotnie. Szansą na przetrwanie pierwszej wymiany ognia na rajdzie jest odpowiednia kamizelka kuloodporna. Przed śmiertelnymi headshotami chronią z kolei hełmy balistyczne, zatrzymujące amunicję ze słabą penetracją pancerza. Przy każdym wyjściu na rajd w EFT powinno się więc pamiętać o choćby najbardziej podstawowej ochronie głowy. Twórcy gry ze studia BattleState Games postanowili wykorzystać ten fakt i koncertowo strollowali graczy.
Dobre hełmy w Escape from Tarkov są szczególnie cenne po tzw. wipe, kiedy wszyscy mają zresetowane konta i dostęp do lepszego wyposażenia jest bardzo ograniczony. Niedawno, tuż po dużej aktualizacji gry do wersji 0.12.6, okazało się, że jedne z cenniejszych nakryć głowy można odnaleźć bardzo szybko. Wielu graczy cieszyło się więc ze zdobytych egzemplarzy hełmu Ops-Core FAST MT, czyli nowoczesnego sprzętu używanego przez prawdziwych komandosów, który w grze zapewnia wysoki poziom pancerza na głowie. Jak to jednak zwykle bywa, diabeł tkwi w szczegółach.


Przy dokładniejszej inspekcji hełmu w menu ekwipunku okazało się, że łatwa zdobycz nazywa się przewrotnie Tac – Kek FAST MT, a nie Ops-Core Fast MT Super High Cut i jest „repliką bez właściwości balistycznych”. Poza szansą na ewentualny rykoszet nie zapewnia absolutnie żadnej ochrony i jedynie prezentuje się dobrze, jako element „taktycznej stylówki”. Część grających nabrała się na ten zabieg, bo hełmy wyglądają identycznie i dopiero sprawdzenie statystyk w menu odkrywa fakt, że to pierwszej próby podpucha.
Repliki tego typu istotnie są obecne na rynku i używają ich zwykle miłośnicy ASG. Wykonane z plastiku hełmy wystarczają do ochrony głowy przed kulkami, a poza tym wyglądają klimatycznie. W Escape from Tarkov można znaleźć bardzo dużą ilość współcześnie używanego sprzętu taktycznego prawdziwych firm, dlatego gra cieszy się popularnością wśród fanów wszelkiego rodzaju mil-simów i kolekcjonerów takiego wyposażenia, zwanych (nieco złośliwie) „geardo” lub „gearwhores”. Twórcy gry zapewne o tym wiedzą i postanowili w przewrotny sposób puścić do nich oko. A nowości z łatki 0.12.6 są ciągle odkrywane – jesteśmy niezmiernie ciekawi, jakie jeszcze niespodzianki przygotowali deweloperzy.