Dokładnie 21 lat temu StarCraft poleciał w kosmos

27 maja 1999 roku, czyli dokładnie dwadzieścia jeden lat temu, z przylądka Canaveral na Florydzie wystartował prom Discovery. Dla fanów podboju kosmosu dwudziesta szósta misja amerykańskiego wahadłowca (STS-96) zapisała się w historii ze względu na pierwsze, udane dokowanie w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Miłośnicy elektronicznej rozrywki powinni zapamiętać jednak ten lot z zupełnie innego względu. To właśnie tego dnia na orbitę został wyniesiony StarCraft – słynna strategia czasu rzeczywistego firmy Blizzard Entertainment.

Płytę z pecetową wersją gry postanowił zabrać ze sobą Daniel Thomas Barry, jeden z członków siedmioosobowej załogi promu. Dzięki niemu, w ciągu dziewięciu kolejnych dni, StarCraft 153. razy okrążył Ziemię, pokonując przy tym dystans sześciu i pół miliona kilometrów. Barry był wielkim fanem wydanego przez firmę Blizzard Entertainment RTS-a, ale nie był to jedyny powód, dla którego zdecydował się na taki krok. Astronauta zdradził potem w wywiadzie, że w StarCrafta grał zarówno on, jak i jego syn, więc gest ten w jakiś sposób pozwalał mu poczuć więź z rodziną. Musimy pamiętać, że przygotowując się do lotu, Amerykanin z wiadomych względów długo przebywał poza domem.

Po zakończeniu misji astronauta postanowił przekazać „kosmiczny” egzemplarz StarCrafta jego deweloperom. Wspomniany krążek, razem z innymi pamiątkami otrzymanymi od Barry’ego, a także specjalnym certyfikatem potwierdzającym autentyczność kopii, zajmuje dziś honorowe miejsce w siedzibie Blizzarda, która zlokalizowana jest w kalifornijskim mieście Irvine. Co ciekawe, producent nie był świadomy inicjatywy astronauty, a co za tym idzie, nie miał żadnego wpływu na jego decyzję. Pracownicy „Zamieci” dowiedzieli się o wszystkim po fakcie i byli bardzo mocno zaskoczeni, że do takiego wydarzenia w ogóle doszło. Sam Barry miał okazję potem odwiedzić kwaterę dowodzenia Blizzarda ze swoim synem i zobaczył w gablocie kopię gry, którą sam wyniósł w kosmos.

Daniel T. Barry

Warto nadmienić, że StarCraft jest pierwszą grą pecetową, która poleciała w kosmos, ale nie pierwszą w ogóle, bo ten zaszczyt przypadł słynnemu Tetrisowi. Produkt ten został zabrany przez rosyjskiego kosmonautę Aleksandra Sieriebrowa sześć lat wcześniej podczas misji Sojuz TM-17.