Ostateczna edycja gry Mafia 2, która przedwczoraj oficjalnie zadebiutowała na rynku, nie przyniosła zbyt wielu usprawnień w stosunku do wydanego prawie dziesięć lat temu pierwowzoru. Autorzy remastera nie tylko nie pokusili się o żadne radykalne zmiany, ale nie przywrócili też zawartości usuniętej z oryginalnej produkcji, a jak powszechnie wiadomo, studio 2K Czech wycięło niegdyś z sequela mnóstwo rzeczy. Nie oznacza to jednak, że deweloperzy nie pokusili się o inne, drobne modyfikacje. Jedna z nich dotyczy wizerunku jednego z bohaterów pierwszej Mafii, który na moment zaznacza swą obecność w „dwójce”.
TU ZACZYNAJĄ SIĘ SPOJLERY FABULARNE
Rzecz związana jest z szokującym występem Tommy’ego Angelo, czyli głównego bohatera gry Mafia: The City of Lost Heaven, który zostaje zamordowany w filmie wieńczącym kampanię. Druga Mafia pozwoliła nam raz jeszcze zobaczyć scenę tego zabójstwa, jednak tym razem zdradziła również, że wyrok śmierci na zdrajcy wykonali Joe Barbaro i Vito Scaletta. Obecność bohaterów „dwójki” na miejscu zbrodni miała oczywiście powiązać obie produkcje ze sobą, ale wprowadziły też odrobinę zamieszania w datach. Pisaliśmy o tym szerzej w odrębnym artykule, więc wszystkim zainteresowanym polecamy jego lekturę.
Angelo w „dwójce” jest już staruszkiem, który we wspomnianej wyżej scenie pielęgnuje ogródek w swoim domu w Empire Bay. Czas mocno odcisnął na nim swoje piętno, bo na jego twarzy pojawiły się zmarszczki, a niegdyś ciemne włosy całkowicie posiwiały. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się we wspomnianej wcześniej edycji ostatecznej. Twarz Tommy’ego jest w niej odrobinę smuklejsza, a po siwiźnie nie ma już śladu. Zarówno wąsy, jak i włosy byłego gangstera są tutaj brązowe.


Złośliwi twierdzą, że deweloperzy remastera nie przyłożyli się do pracy i popełnili błąd, ale my jesteśmy zwolennikiem twierdzenia, że zabieg ten został przeprowadzony z premedytacją. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że w powstającym aktualnie remake’u Mafii słynną scenę zobaczymy raz jeszcze, ale zostanie ona całkowicie przerobiona. Nie dość, że powinni pojawić się w niej zarówno Vito, jak i Joe, to również Tommy będzie wyglądać inaczej, czyli dokładnie tak, jak w remasterze „dwójki”. Poprawiona zostanie też zapewne kłopotliwa data egzekucji, co oznaczać będzie, że gangster w chwili śmierci będzie mieć zaledwie 51 lat.
Biorąc pod uwagę ten ostatni fakt, nietrudno dojść do wniosku, że Tommy w edycji ostatecznej Mafii 2 uległ celowemu odmłodnieniu. Deweloperzy najwyraźniej nie chcieli kontynuować wizji z pierwowzoru, gdzie Angelo był bardziej zaawansowany wiekiem, a więc wyglądał starzej. Jesteśmy wręcz przekonani, że główny bohater „jedynki” będzie prezentował się w remake’u identycznie, jak w remasterze „dwójki”, ale o tym czy mamy rację, przekonamy się dopiero po jego premierze. Przypominamy, że ta nastąpi już 28 sierpnia 2020 roku.