W miniony weekend Bethesda opublikowała wreszcie album zawierający muzykę z gry Doom Eternal, który posiadacze edycji kolekcjonerskich mieli pierwotnie otrzymać w dniu premiery strzelaniny, czyli 20 marca. Choć nie obyło się w tej kwestii bez sporych kontrowersji (szybko wyszło na jaw, że tylko 11 spośród blisko sześćdziesięciu utworów zostało zmiksowanych bezpośrednio przez kompozytora), to fanom nie przeszkodziło to w poszukiwaniu różnych easter eggów, które Mick Gordon chętnie w swoich dziełach zawiera. Pierwszy z nich został już zresztą znaleziony.
Niespodzianka została ukryta w kompozycji o nazwie Doom Eternal, która odtwarzana jest w menu głównym gry. Jest ona przeróbką kompozycji Opening to Hell z drugiej odsłony Dooma, więc każdy fan pierwszych odsłon tej serii błyskawicznie rozpozna charakterystyczny motyw przewodni stworzony w 1994 roku przez Roberta Prince’a. To, czego nie usłyszy, to nawiązanie do innego, klasycznego kawałka, mianowicie Sweet Little Dead Bunny z pierwszego Dooma. Zostało ono zaszyte pod koniec utworu Doom Eternal, kiedy w głośnikach słychać już typowo noise’owe dźwięki.
Easter egg można wyłowić tylko w sytuacji, gdy dokonamy konwersji kompozycji ze stereo do mono za pośrednictwem dowolnego programu do obróbki plików audio, np. Audacity. Wówczas to, w czwartej minucie i dwudziestej sekundzie, pojawia się krótki i co tu dużo mówić, dość radosny motyw z kawałka Sweet Little Dead Bunny. W pierwszym Doomie był on odgrywany po ukończeniu strzelaniny, kiedy gracz widział hasającego na łące królika należącego do głównego bohatera, czyli Daisy.
Ukrywanie niespodzianek w monofonii nie jest tak naprawdę czymś nowym w dorobku Micka Gordona. Australijski muzyk zastosował już podobny zabieg w Doomie z 2016 roku, gdzie w nic nie znaczących szumach schowane były demoniczne inkantacje. Jesteśmy przekonani, że nie jest to ostatni easter egg, który zostanie namierzony w soundtracku do Doom Eternal. Fani zapewne już niedługo wezmą się za analizę spektrogramów, bo Gordon specjalizuje się też w chowaniu rozmaitych obrazków w widmach, tak jak na podanym niżej przykładzie.