W Black Mesa G-Man zakłada cylinder, jeśli uda nam się go przenieść przez całą grę

Deweloperzy gry Black Mesa, którzy po wieloletnich staraniach dodali do tej produkcji świat o nazwie Xen, przygotowali świetnego easter egga z G-Manem w roli głównej. Rzecz związana jest z fioletowym cylindrem, obecnym już w pierwotnej wersji strzelaniny, kiedy ta dystrybuowana była jeszcze w formie darmowej modyfikacji do „dwójki”. Jeśli uda nam się wejść z kapeluszem do portalu przed finałowym starciem z Nihilanthem, jedna z najbardziej tajemniczych postaci w całym uniwersum Half-Life’a będzie przemawiać do Gordona Freemana we wspomnianym cylindrze na głowie.

Wyzwanie do łatwych nie należy, bo wymaga taszczenia kapelusza ze sobą niemal od początku zmagań. Cylinder można zobaczyć już po wyjściu z wagonu kolejki w kompleksie Black Mesa, ale realnie da się go podnieść dopiero wtedy, kiedy eksperyment w placówce zakończy się fiaskiem i potwory z Xen dostaną się na Ziemię. Od tego momentu przedmiot powinien podążać wraz z Gordonem, a to oznacza, że gracz po prostu musi nosić go w rękach. Zgubienie kapelusza niweczy szansę na zobaczenie animacji, dlatego podczas próby wymagane jest częste korzystanie z możliwości zapisywania dotychczasowych dokonań i korygowanie popełnianych błędów.

Pomysł nie jest oczywiście nowy, bo twórcy z niezależnego studia Crowbar Collective zaczerpnęli go z gry Half-Life 2: Episode Two. W tamtej produkcji Freeman musiał opiekować się krasnalem ogrodowym i tuż przed końcem kampanii wsadzić go do rakiety kosmicznej. Zaliczenie wyzwania owocowało otrzymaniem osiągnięcia – bez wątpienia, jednego z najtrudniejszych w całej strzelaninie. Identyczny zabieg został jeszcze wykonany w drugiej odsłonie serii Left 4 Dead. Tam dowiedzieliśmy się ponadto, że krasnal ma swojsko brzmiące imię Chompski.

Twórcy gry Black Mesa eksperymentowali z kapeluszem już we wcześniejszych wersjach shootera. Jeśli udało nam się go donieść do portalu prowadzącego do Xen, zdobywaliśmy nie tylko achievementa, ale mogliśmy też zobaczyć animację, w której cylinder zakłada vortigaunt, jeden z przedstawicieli obcej rasy. Po dodaniu świata Xen, wyzwanie zostało po prostu wydłużone, a nakrycie głowy przywłaszczył sobie G-Man. Obrazki potwierdzające obecność tego unikatowego easter egga możecie zobaczyć powyżej.