Nie ma najmniejszych wątpliwości, że gra Red Dead Redemption 2 jest obecnie królową ciekawostek, smaczków i detali, ale nawet mistrzowskiej pod tym względem produkcji zdarzają się różne, na ogół drobne wtopy. Przykłady? Proszę bardzo. Jeden z deweloperów firmy Rockstar Games mocno poszedł na skróty, urządzając wystrój wnętrz chatki położonej na bagnach w stanie Lemoyne. Można w niej znaleźć skany gazet, w tym takiej, która najprawdopodobniej pochodzi z lat sześćdziesiątych lub siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy Amerykanie stawiali czoła reżimowi komunistycznemu w Wietnamie. Mówiąc krótko – kilkadziesiąt lat po wydarzenia opowiedzianych w RDR 2.
Wspomniana chatka należy do Sonny’ego, niepozornego mieszkańca położonych na północ od Saint Denis bagien. Z bohaterem tym związane jest pewne wydarzenie, którego w żadnym wypadku nie chcemy nikomu psuć, dlatego też oszczędzimy szczegółów. Powinna Wam wystarczyć jedynie informacja, że po wyjechaniu główną drogą z największego miasta w Red Dead Redemption 2, należy skręcić w lewo i poszukać położonego nieopodal domku. Dla ułatwienia – stoi on pomiędzy drzewami, w pobliżu traktu.
Kiedy dotrzecie w końcu na miejsce, to Waszą uwagę powinny przykuć gazety, którymi właściciel wytapetował drewniane ściany. Jedna z nich, przylepiona w rogu domku, zawiera nagłówek „1st Bde CO aids chopper casualties”. Fani rozszyfrowali, że chodzi tutaj o dowódcę pierwszej brygady stacjonującej w Wietnamie, który zarządził pomoc dla poszkodowanych żołnierzy w wyniku katastrofy śmigłowca. Kierunek wietnamski wytyczył im zresztą drugi z nagłówków znajdujących się na tej samej stronie. Mówi on, że w Dong Tam prawie ukończono budowę kaplicy, zdolnej pomieścić 100 osób. Taką samą nazwę („Đồng Tâm”) nosiła amerykańska baza wojskowa w delcie Mekongu, którą utworzono w 1966 roku.
Wnikliwi fani szybko odkryli, że przynajmniej jedna z pozostałych gazet również zawiera kwiatki nie pasujące do epoki. Tuż obok „wietnamskiej” strony, znajduje się bowiem kolejna, która zawiera tytuły dwóch filmów „Aloma of the South Seas” i „Son of Fury”, wyprodukowanych odpowiednio w 1941 i 1942 roku.
Choć nikomu nie udało się ustalić, z jakich pochodzą te arkusze (tekstury na konsolach nie porażają swoją jakością), raczej nikt ma wątpliwości, że faktycznie są to skany. Świadczy o tym kolejna strona, tym razem wisząca na sąsiedniej ścianie. Pochodzi ona z dziennika The Derby Gazette, wydanego 18 grudnia 1863 roku. Wiemy o tym, bo w sieci znajduje się dobrze zachowana ilustracja, którą skopiowała też firma Rockstar Games. Znajdziecie ją poniżej.
Oczywiście takie kwiatki się zdarzają i nie ma sensu robić wielkiego halo. Dziw jednak bierze, że deweloperzy nie wykorzystali do zdobienia ścian gazet, które sami stworzyli na potrzeby tej gry, zwłaszcza, że zaskakują one bardzo wysoką jakością wykonania.