Znamy pełną konfigurację peceta, na którym odpalono Cyberpunka 2077 na E3

Targi E3 już za nami, większych niespodzianek nie było, no chyba, że ktoś za takową uważa ogłoszenie daty premiery Cyberpunka 2077 (jeśli czytacie regularnie ten serwis i przeglądacie nasze profile w serwisach społecznościowych, to powinniście o tym wiedzieć, bo sugerowaliśmy to już kilka tygodni temu). O małej skali rażenia imprezy najlepiej świadczy fakt, że tegoroczną, dwudziestą piątą już edycję, kompletnie zignorowały firmy Sony i Activision, a jej największym wydarzeniem okazało się wejście na scenę Keanu Reevesa podczas konferencji Microsoftu. Cyberpunk 2077 zresztą w opinii ekspertów znów pozamiatał, bo nieliczni szczęśliwcy mieli okazję zobaczyć jeszcze blisko godzinne demo nadchodzącego hitu i wyszli z pokazu bardzo zadowoleni. Studio CD Projekt Red prezentowało swoją grę za zamkniętymi drzwiami i od kilku dni wiemy, że robiło to na pececie. Do tej pory tajemnicą pozostawała konfiguracja tej maszyny, ale dzięki uprzejmości deweloperów poznaliśmy również i ją.

Trzeba przyznać, że Polacy na sprzęcie nie oszczędzali i trudno im się dziwić. Gra będzie przechodzić proces optymalizacji dopiero w ostatniej fazie produkcji, a zaprezentowane demo musiało na zamkniętych pokazach wyglądać odpowiednio efektownie. Na potrzeby imprezy pracownicy studia CD Projekt Red złożyli następującego peceta:

  • Procesor Intel i7-8700K 3.70 GHz
  • Płyta główna Asus ROG Strix Z370-I Gaming
  • Karta graficzna NVIDIA Titan RTX
  • Pamięć RAM G.Skill Ripjaws V, 2x16GB, 3 GHz, CL15
  • Dysk SSD Samsung 960 Pro 512 GB M.2
  • Zasilacz Corsair SF600 600W

Z ciekawości odpaliliśmy sobie internetowy konfigurator sprzętu, który jest dostępny w jednym z popularnych polskich sklepów i sprawdziliśmy, ile złożenie takiej maszyny kosztuje. Cena zwaliła nas z nóg. Za komputer stacjonarny o bardzo zbliżonej konfiguracji trzeba byłoby zapłacić dziś ponad 16 tysięcy złotych! Nasz zestaw, co prawda, różnił się odrobinę od zaprezentowanego, bo nie mogliśmy znaleźć identycznego dysku SSD i wzięliśmy inny, bardzo podobny, ale nie czarujmy się – to jedna z najmniej istotnych części w tej układance. Cenę pompuje przede wszystkim potwór firmy NVIDIA odpowiadający za wizualia, który w detalu kosztuje prawie 12 tysięcy złotych. Nie wiemy ponadto, w jakiej obudowie osadzono ten grzejnik, ale to również jest informacja, która nie ma żadnego znaczenia.

Titan RTX – marzenie ściętej głowy większości pecetowców. Widoczne na zdjęciu kulki – z tego co udało nam się dowiedzieć – nie są dorzucane do karty.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że taki komputer dałoby się złożyć taniej, ale nie będziemy ściemniać. Wcieliliśmy się w rolę zwykłego Kowalskiego, który nie ma czasu i ochoty poszukiwać najtańszych ofert, by potem bawić się w składanie blaszaka w domowym zaciszu.

Na koniec przypominamy, że nie są to minimalne wymagania sprzętowe gry Cyberpunk 2077, nie są to również maksymalne wymagania sprzętowe. To konfiguracja peceta, na którym działało demo gry znajdującej się cały czas w produkcji, dalekie od optymalizacji. Wyciąganie jakichkolwiek wniosków na podstawie tych danych ma mniej więcej tyle samo sensu, co oglądanie pornosów dla fabuły.