Obszerna prezentacja gry Watch Dogs: Legion była bez wątpienia najważniejszym punktem poniedziałkowej konferencji Ubisoftu, która poprzedziła trwające aktualnie w Los Angeles targi E3. Francuski koncern poświęcił sporo czasu, żeby zaprezentować swoje nowe dzieło – pokazano nie tylko zaskakująco długi, jak na tego typu imprezy, fragment rozgrywki, ale też omówiono atuty produktu bezpośrednio ze sceny. Clint Hocking ze studia Ubisoft Toronto, który wziął na swoje barki to wystąpienie, zapewnił, że nowa odsłona serii pozwoli zwerbować do ekipy internetowych włamywaczy z DedSec każdego bohatera niezależnego widocznego na ekranie. Do grona tych kandydatów należą też „kobiety z Bletchley Park” czyli starsze panie, które zdaniem Hockinga wymyśliły hakowanie.
Taka właśnie staruszka pojawiła się we wspomnianym fragmencie rozgrywki i trzeba przyznać, że była to jedna z zabawniejszych scen całego pokazu. Deweloperzy wzięli pod uwagę, że zaawansowane wiekiem damy nie poruszają się tak żwawo, jak w czasach swojej młodości, dlatego przygotowali dla nich pokaźny zestaw unikatowych animacji, uwzględniający ich aktualną formę fizyczną. Nas najbardziej ujęła próba przeskoczenia niezbyt wysokiej barierki przez Helen Dashwood, po której 78-letnia kobieta dosłownie się przetoczyła. Urocze.
Wróćmy jednak do wspomnianych przez Hockinga „kobiet z Bletchley Park”. Pod tym określeniem kryje się grupa około ośmiu tysięcy przedstawicielek płci pięknej, które w czasach II wojny światowej zasiliły szeregi brytyjskich kryptologów na terenie posiadłości Bletchley Park, położonej kilkadziesiąt kilometrów na północ od stolicy Wielkiej Brytanii. Zespół ten zajmował się odczytywaniem niemieckich szyfrogramów, które zawierały cenne informacje dotyczące działań hitlerowskich wojsk. To właśnie w tym miejscu badano Enigmę, czyli przenośną maszynę szyfrującą, powszechnie wykorzystywaną przez nazistów. Choć trzeba pamiętać, że słynne urządzenie jeszcze przed wojną zostało złamane przez Polaków, to jednak nie dysponowaliśmy odpowiednimi środkami, by kontynuować prace, a te były konieczne, bo Niemcy stale Enigmę rozwijali. Całą zgromadzoną wiedzę przekazaliśmy więc Brytyjczykom, a oni zrobili z niej użytek w kryptologicznym centrum w Bletchley Park.

Złamanie kodu Enigmy miało duży udział w wygranej przez Aliantów II wojnie światowej, ale nie nie da się ukryć, że Ubisoft mocno odjechał z tym pomysłem. Samo nawiązanie do ośmiotysięcznego grona kobiet z Bletchley Park jest oczywiście bardzo miłe, ale niespecjalnie trzyma się faktów. Akcja gry Watch Dogs: Legion rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, gdzie dokonał się już Brexit, a Szkocja nie jest już częścią Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii. Najprościej rzecz ujmując, musi to być co najmniej rok 2020, a to oznacza, że od zakończenia II wojny światowej minęło 75 lat. Trudno sobie wyobrazić, żeby drużyna DedSec rekrutowała do pracy prawie stuletnie staruszki. Dyskusyjne jest też stwierdzenie, że kobiety z Bletchley Park wymyśliły hakowanie. Owszem, spora rzesza dam pracowała nad deszyfracją niemieckich meldunków, ale to nie one złamały samo urządzenie.