Ukryta wiadomość od autorów Cyberpunka 2077 – wiemy, kiedy zobaczymy nowy gameplay

Ochłonęliście już po konferencji firmy Microsoft, na której ujawniono datę premiery gry Cyberpunk 2077 i zapowiedziano występ Johna Wicka Keanu Reevesa? Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi „tak”, to mamy dla Was coś ekstra. Studio CD Projekt Red powtórzyło zabieg przeprowadzony w ubiegłym roku i ponownie przygotowało odezwę do fanów swoich produkcji. Co ciekawe, wskazówkę dotarcia do ukrytej wiadomości zamieszczono w filmie prezentującym edycję kolekcjonerską, a nie we właściwym zwiastunie produkcji, pokazanym na imprezie giganta z Redmond. Operacja, którą należy wykonać, jest stosunkowo prosta, ale z racji tego, że nie każdy musi wiedzieć czym jest protokół SSH i co z nim zrobić, możemy skrócić cały proces i od razu przejść do sedna.

Wiadomość po przetłumaczeniu (wybaczcie momentami zbyt luźny przekład, jest piąta nad ranem) prezentuje się następująco:

W końcu, po miesiącach przygotowań, możemy podzielić się z wami dwiema dużymi rzeczami, nad którymi ciężko pracowaliśmy – zwiastunem fabularnym i zupełnie nowym demem gry! Tak, tak, wiemy – na razie zapis rozgrywki dostępny jest tylko dla tych szczęśliwców, którym udało się zdobyć bilety na E3, a reszta z Was będzie musiała poczekać do targów Gamescom lub do sierpniowej imprezy PAX. Tak, już teraz czujemy hejt, jaki pojawi się w sieci. „Dlaczego nie traktujecie nas uczciwie”, „Dlaczego rozgrywka nie została pokazana od razu?”. Powodem jest to, że chcemy jak najlepiej wykorzystać miesiące pracy, które włożyliśmy w opracowanie dema. Natychmiastowa publikacja zapisu rozgrywki sprawiłaby, że prezentacje gameplay’u na E3 i Gamescomie stałyby się bezcelowe i znacznie ograniczyłyby nasze szanse na zbudowanie hype’u. Dlaczego w ogóle musimy budować hype? Aby zainteresować więcej graczy Cyberpunkiem i, miejmy nadzieję, przekonać ich, aby dali mu szansę. Wkładamy serce i duszę w to, aby Cyberpunk 2077 był świetną grą i chcielibyśmy, aby jak najwięcej graczy dowiedziało się o niej i doświadczyło jej niesamowitej historii. Ponadto hype może przerodzić się w sprzedaż (przecież nie jesteśmy organizacją charytatywną), a dobra sprzedaż pozwala nam rozwijać się, podejmować ryzyko i dostarczać nowe, wspaniałe gry, którymi będziesz mógł się cieszyć.

I nie zapominajmy o jeszcze jednym super ważnym ogłoszeniu – dacie premiery. Za niecały rok, 16 kwietnia 2020 roku, w końcu będziesz mógł wgryźć się w Cyberpunka 2077.

Jak zapewne zauważyłeś, przygotowaliśmy dwie edycje gry. Dlaczego tylko dwie? Ponieważ kiedy sami dokonujemy pre-orderów, to nie chcemy zaglądać do Wikipedii, żeby porównywać zawartość. Układ jest prosty: istnieje standardowa edycja, którą, jak sądzimy, wybierze większość graczy i limitowana edycja kolekcjonerska. Choć jesteśmy bardzo dumni z tej ostatniej, chcielibyśmy zwrócić Waszą uwagę na tą pierwszą. Dlaczego? Ponieważ udało nam się do maksimum wypełnić pudełko fajnymi rzeczami. Uważamy, że to podnosi poprzeczkę dla „standardowych wydań” i mamy nadzieję, że Ty myślisz podobnie. Ponadto, ponieważ przedsprzedaż już ruszyła, możesz się zastanawiać, czy jest sens składać teraz zamówienie. Odpowiedź brzmi „tak”, jeśli chcesz udzielić nam dodatkowego wsparcia. Zamówienia przedpremierowe pomagają nam budować oczekiwanie – im więcej pre-orderów zostanie złożonych, tym większa szansa pozyskania sprzedawców (zarówno tych cyfrowych, jak i fizycznych). Dlatego też, jeśli podoba Ci się to, co widzisz, będziemy wdzięczni, jeśli zagłosujesz portfelem na Cyberpunka kupując go w przedsprzedaży. Jeżeli jednak nadal się wahasz, to wolimy abyś poczekał na więcej materiałów lub recenzji. Chcemy abyś naprawdę cieszył się grą i nie żałował kupna gry w przedsprzedaży.

Redzi, jak to mają w zwyczaju, postawili sprawę jasno. Wytłumaczyli, dlaczego nowy zapis rozgrywki zobaczą na razie tylko uczestnicy targów E3 (pamiętajcie, że do sierpnia niedaleko!) i jednocześnie mocno zaapelowali o składanie pre-orderów. Ewentualną decyzję o kupnie gry w przedsprzedaży musicie jednak podjąć sami, w końcu to są Wasze pieniądze.

Tym razem odnalezienie wiadomości było trudniejsze, ale fani rozgryźli zagadkę zaledwie kilkadziesiąt minut po publikacji materiału o edycji kolekcjonerskiej.

No dobra, skoro wiadomość już znamy, możemy pokusić się o wytłumaczenie tego, jak doszło do jej znalezienia. Odkrycia dokonali użytkownicy zrzeszeni na discordowym kanale Game Detectives (dzięki Konrad za cynk!), którzy połączyli się ze specjalnym serwerem, postawionym niespełna tydzień temu przez firmę CD Projekt Red. Wskazówki dotyczące jego lokalizacji zostały przekazane dziś w nocy we wspomnianym na początku filmie prezentującym edycję kolekcjonerską. Zaraz na jego początku zaprezentowana jest procedura łamania hasła użytkownika „samurai”, który posiada konto na serwerze:

internal-cdprojektred.com

Detektywi z Discorda po prostu wpisali adres serwera wraz z odpowiednim portem (2020) do programu obsługującego protokół SSH (taką aplikacją jest np. PuTTY), a następnie wprowadzili również widoczne na filmie dane logowania:

login: samurai / hasło: WhenItsReady

Po wejściu na serwer szybko ustalono, że znajdują się w nim trzy katalogi i to właśnie w jednym z nich umieszczono powyższą wiadomość. Co ciekawe, znajdowały się tam również inne pliki (m.in. plakat z okładkową grafiką Cyberpunka 2077), które jeden z fanów zrzucił na swój komputer, a następnie wgrał do Google Drive i udostępnił je publicznie. Dzięki jego staraniom możecie z powodzeniem ominąć całą procedurę i od razu przejrzeć wszystkie materiały. Leżą one w tym miejscu.