Studio Piranha Bytes, polskim graczom znane głównie dzięki uwielbianej w naszym kraju serii Gothic, po blisko 22 latach działalności utraciło swoją niezależność. Deweloperzy zostali wchłonięci przez szwedzką firmę THQ Nordic, która współpracowała z Niemcami przy dostarczeniu na rynek ich ostatniej produkcji, gry Elex. Przejęcie oznacza, że wszystkie tytuły należące dotąd do naszych zachodnich sąsiadów, stały się teraz własnością wydawcy ze Skandynawii. Dotyczy to nie tylko wspomnianego Elexa, ale również serii Gothic i Risen.
THQ Nordic w oficjalnym oświadczeniu prasowym uspokaja fanów, twierdząc, że przejęcie nie wpłynie na zmianę polityki studia, które nadal będzie koncentrować się na tworzeniu gier RPG. Firma nie zmieni miejsca siedziby, wszyscy pracownicy zachowają też swoje posady. Sama zmiana pozwoli Piranha Bytes przede wszystkim przestać martwić się o pieniądze. Nie jest żadną tajemnicą, że Niemcy nie śmierdzieli groszem, co z pewnością miało wpływ na ogólną jakość ich produktów, znacznie odstającą od tytułów z dużych budżetem.
Nie jest wykluczone, że nowy właściciel pokusi się o wskrzeszenie serii, które studio Piranha Bytes odpuściło sobie już dawno temu. Mowa tu przede wszystkim o Gothicu, przy którym Niemcy nie maczają palców od słynnego poróżnienia z austriacką firmą JoWooD, czyli od 2006 roku. Kuriozalny w tym kontekście wydaje się fakt, że ten sam JoWooD również został kupiony kiedyś przez THQ Nordic (firma działała wówczas pod nazwą Nordic Games). Stało się to osiem lat temu.
Nabywca nie podaje, ile zapłaciło za studio Piranha Bytes i prawa do trzech marek. Nie zrobili tego również główni zainteresowani. W oświadczeniu prasowym możemy natomiast znaleźć nieśmiałą sugestię, że zostanie opracowana gra Elex 2. O potencjalnych rimejkach gier z serii Gothic i Risen firma nie ma na razie nic do powiedzenia.