Zwiedzając pustkowia w grze Rage 2, często mijamy od dawna nieczynne stacje benzynowe, które miejscowi bandyci przerobili na swoje bazy wypadowe. Większość tych przybytków przed apokalipsą była zarządzana przez firmę Mixom, o czym świadczą całkiem nieźle zachowane szyldy kompanii. Wielu z Was zapewne nie zdaje sobie z tego sprawy, ale ten wirtualny koncern wcale nie został wymyślony przez deweloperów na potrzeby serii Rage. Mixom zadebiutował już piętnaście lat temu w trzecim Doomie, co może sugerować, że obie produkcje studia id Software dzielą tak naprawdę to samo uniwersum.
Ogólnie rzecz biorąc, tego typu podejrzenia nie są pozbawione sensu, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Firma Mixom pojawiła się już w czterech produkcjach studia id Software (Doom 3, Rage, Doom z 2016 roku i Rage 2) i prawdopodobnie będzie też obecna w grze Doom Eternal, która zadebiutuje jeszcze w tym roku. To jednak zdecydowanie za mało, żeby mówić o czymś więcej, niż o zwykłym easter eggu. Dlaczego? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy wpierw przypomnieć sobie realia, w których toczy się akcja obu tych serii.
Zgodnie z fabułą pierwszego Rage’a, w 2029 roku asteroida uderzyła w Ziemię, doprowadzając do niemal całkowitej zagłady ludzkości. Sama akcja strzelaniny rozpoczyna się dokładnie 106 lat później, kiedy Nicholas Raine opuszcza Arkę i rozpoczyna eksplorację jałowych i zamieszkałych przez bandytów pustkowi. W tym samym czasie w Doomie 3 trwa już budowa imponującej placówki badawczej Mars City, a dziesięć lat po wydarzeniach opowiedzianych w grze Rage, na Czerwoną planetę zostaje wysłany kosmiczny komandos, który chwilę później stacza walkę z inwazją piekielnych demonów. Można oczywiście założyć, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego i mimo zniszczenia Ziemi ludzkość z powodzeniem egzystuje na innych planetach, ale technologia obecna w Doomie po prostu zbyt daleko wykracza poza to, co widzimy w Rage’u. Wydaje się też wątpliwe, żeby ktokolwiek na zdewastowanej planecie był w stanie odbywać podróże kosmiczne, a z takimi przypadkami mamy do czynienia w trzeciej odsłonie flagowej serii id Software.

Firma Mixom w dość ciekawy sposób zaznaczyła swoją obecność w grze Doom 3. To właśnie ona odpowiada tam za wysłanie na Marsa przesyłki zawierającej piły łańcuchowe, które na Czerwonej planecie – w związku z całkowitym brakiem drzew – są bezużyteczne. Piły przyleciały do bazy UAC zamiast wiertarek udarowych, a jedną z nich, jak powszechnie wiadomo, zabrał ze sobą Doomguy, czyli główny bohater trzeciego Dooma.
Biorąc pod uwagę powyższe fakty, widać jak na dłoni, że fabularnie obecność tej samej firmy w obu seriach po prostu się nie spina. Być może jest coś o czym jeszcze nie wiemy, ale na tę chwilę trudno pokusić się o definitywne stwierdzenie, że Rage i Doom dzielą to samo uniwersum. Mixom traktujemy więc w kategorii easter egga i nic ponadto.