List do Geralta od Anny Henrietty w Krwi i winie zawiera straszne głupoty

Pamiętacie początek Krwi i wina – drugiego dodatku do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon? Geralt znajduje na tablicy ogłoszeń prośbę o spotkanie z rycerzami, którzy przybyli z Touissant, by zachęcić wędrownego zabójcę potworów do odwiedzin tej mlekiem i miodem płynącej krainy. Palmerin de Launfal i Milton de Peyrac-Peyran treść poselstwa odczytują osobiście, wszak jest to wiadomość od samej Anny Henrietty, ich władczyni. Biały Wilk może przyjąć to zlecenie lub po prostu je zignorować, ale nie to jest w tej historii najbardziej istotne. O wiele ciekawszym aspektem jest sam dokument, który w rękach dzierży jeden z rycerzy. Przypomnijmy sobie w całości tę scenę:

Geralt słusznie podejrzewa, że Anna Henrietta nie użyłaby tak błagalnych słów w wezwaniu, wszak miał już wcześniej z nią do czynienia i doskonale zna jej maniery. Nie zmienia to faktu, że treść poselstwa jest zupełnie inna od tej, którą wygłosił Palmerin, a wiemy to dzięki temu, że studio CD Projekt Red zdecydowało się pokazać pismo w całości na ekranie. Postanowiliśmy przetłumaczyć cały widoczny tam tekst i otrzymaliśmy ciekawe rezultaty.

Dla porządku przypomnimy, że treść dokumentu napisana jest głagolicą, czyli najstarszym znanym pismem słowiańskim, które stosowane jest w serii Wiedźmin od jej drugiej odsłony. Autorzy tradycyjnie już nie bawili się w należyte tłumaczenie tekstu, ale skorzystali po prostu z metody transliteracji, polegającej na zamianie znaków z jednego alfabetu na drugi. Odwróciliśmy zatem proces i po usunięciu drobnych literówek otrzymaliśmy to:

Nadobne szlachcianki i mężni szlachcice!

Cieszy nas niezmiernie fakt. Proszę o zabranie dobrego humoru i pięknych życzeń. Mile widziane uśmiechy na twarzy i pomysły na dobrą zabawę. Dla bezpieczeństwa ogółu nie przynosić bomb ani innych wybuchowych przedmiotów. Byłoby nam niezmiernie miło, gdybyście zechcieli przynieść do mnie na.

Nasz pojazd będzie oczekiwał w godzinie X w dniu X maja.

Zależy mi na pańskim przybyciu by spotkać wszystkich naszych uczniów, moich przyjaciół itd. Osoby, które będzie można spotkać podczas imprezy oraz dyrektora szkoły.

Anna Henrietta

Co tu się porobiło? Odpowiedź jest prosta. Deweloperzy z firmy CD Projekt Red odpuścili sobie przelewanie tekstu wygłaszanego przez Palmerina na papier i po prostu skopiowali z sieci byle co. Po wrzuceniu do Google’a tych fragmentów okazuje się, że pierwsza część tekstu to zaproszenie na imprezę urodzinową, a druga to fragment z przykładowego zaproszenia na obchody dwudziestolecia istnienia szkoły, które pojawiło się jako przykład w małym serwisie „Język angielski bez granic”.

Na łamach naszego serwisu nierzadko oddajemy pokłony deweloperom za dbałość o szczegóły w ich produkcjach. Nasze rodzime orły się jednak ewidentnie nie popisały i nie jest to pierwszy taki przypadek w Wiedźminie 3. Niby wielkiego znaczenia to nie ma, ale niesmak pozostaje. Szkoda.