Johna i Arthura z serii Red Dead Redemption łączy ciekawy detal

Do gry Red Dead Redemption 2 będziemy wracać przez długie miesiące, bo ilość detali, smaczków i rozmaitych ciekawostek upchniętych w tym tytule jest wręcz zatrważająca. Kiedy wydaje się, że western firmy Rockstar Games nie ma już przed nami żadnych tajemnic, wciąż jesteśmy w stanie odkryć w nim zupełnie nowe rzeczy, nierzadko mocno zaskakujące. Tak jest i tym razem, ale zanim dokładnie powiemy o co chodzi, lojalnie ostrzegamy Was przed spojlerami związanymi ze zwieńczeniem fabuły w obu odsłonach serii. „Psujaki” te są naprawdę grube.

OD TEGO MOMENTU SĄ SPOILERY

Nie jest żadną tajemnicą, że zarówno Arthur Morgan, jak i jego kolega z gangu John Marston, to postacie tragiczne. Bez względu na to, jak będziemy prowadzić te postaci, obaj panowie obowiązkowo umrą w epilogach gier z serii Red Dead Redemption – Arthur w drugiej odsłonie, a John w pierwszej. Ciekawostka, której teraz poświęcimy trochę miejsca, dotyczy właśnie śmierci kowbojów, a konkretnie grobów, w których protagoniści spoczywają.

Zacznijmy od Johna. Kiedy zdradzony Marston wyciągnie kopyta na swojej własnej farmie w Beecher’s Hope, jego żona Abigail i syn Jack przygotują mu mogiłę. W sugestywnym przerywniku filmowym, okraszonym piosenką Bury Me Not on the Lone Prairie Williama Elliotta Whitmore’a, widzimy postawiony przez krewnych kowboja krzyż, a na nim słowa „błogosławieni, którzy wprowadzają pokój” z Ewangelii św. Mateusza (Mt 5,9). To jedno z tzw. ośmiu błogosławieństw, które Jezus Chrystus wygłosił podczas słynnego Kazania na górze (w tym samym miejscu wierni poznali też „Ojcze nasz” – najstarszą i najważniejszą modlitwę chrześcijańską). Choć rodzinę Marstona trudno było uznać za pobożną, fragment ten idealnie pasował do ostatnich dni życia Johna, który zrobił wszystko, żeby ocalić bliskich i wieść w miarę normalne życie.

Grób Johna – Red Dead Redemption

Szykując mogiłę dla Arthura Morgana, twórcy gry Red Dead Redemption 2 znów postanowili odwołać się do ośmiu błogosławieństw z Ewangelii. Tym razem jednak na krzyżu mogą pojawić się dwa różne napisy, w zależności od tego, czy bohater był dobrym człowiekiem czy nie. Jeśli honor Arthura w finale kampanii był wysoki, zobaczymy tam słowa „błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości” (Mt 5,6), a jeśli niski, grób ozdobi krucyfiks ze słowami „błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni” (Mt 5,4).

Grób Arthura Morgana – Red Dead Redemption 2

Deweloperzy „dwójki” ewidentnie odrobili zadanie domowe, tworząc napisy na krzyżu Arthura podobne do tego, który widzieliśmy lata temu na grobie Johna Marstona. To oczywiście detal, ale mocarny.

Jeśli lubisz nasze treści i chciałbyś czytać ich więcej, to wesprzyj nas na Patronite!