Ubisoft wymiękł, gdy usłyszał utwór, który zamówił do gry Beyond Good & Evil 2

Bloodywood to indyjski zespół folkmetalowy (wybaczcie, to nie my wymyśliliśmy), który szerszy rozgłos zdobył blisko rok temu, kiedy w sieci pojawił się teledysk do utworu Ari Ari, zarejestrowany na ulicach miasta Nowe Delhi. Na wpadający w ucho kawałek zwróciły uwagę media europejskie i amerykańskie, dzięki czemu przeżył on nagłą eksplozję popularności w serwisie YouTube, dobijając do blisko trzech milionów wyświetleń. Grupa nie traktowała wówczas swoich dokonań do końca poważnie, bo do tamtej pory tworzyła jedynie parodie popowych piosenek w metalowej konwencji, ale to już najwyraźniej jest historia. Członkowie Bloodywood ponownie zaangażowali do współpracy rapera Raoula Kerra i nagrali numer, który ma szansę stać się hitem internetu. Co ciekawe, ma on związek z sequelem pewnej znanej gry komputerowej, ale o tym za chwilę.

Nieoczekiwany sukces singla Ari Ari najwyraźniej nie uszedł uwadze firmy Ubisoft, bo ta poprosiła muzyków o przygotowanie utworu, który miałby zostać wykorzystany w grze Beyond Good & Evil 2. Energetyczny kawałek nie spodobał się jednak decydentom z francuskiej firmy i został po prostu odrzucony. Bloodywood stwierdziło, że tak dobry numer nie może się zmarnować i nagrano do niego teledysk, który pojawił się przedwczoraj na youtube’owym kanale zespołu. Dzięki przychylnym publikacjom w mainstreamowych magazynach muzycznych, piosenka zaczyna zdobywać coraz większą popularność i w tym momencie ma już blisko sto tysięcy odtworzeń.

Interesujące jest to, po co Ubisoftowi był potrzebny dość ciężki, jak na standardy tej firmy, utwór. Podejrzewamy, że Francuzi chcieli go wykorzystać w zwiastunie gry Beyond Good & Evil 2, który zapewne zostanie opublikowany na konferencji firmy, poprzedzającej czerwcowe targi E3 w Los Angeles. Produkcja długo oczekiwanego sequela jest chyba na zbyt wczesnym etapie, żeby nagrywać kompozycje specjalnie z myślą o samej grze. Tutaj jednak żadnej pewności nie mamy, bo Ubisoft przyzwyczaił nas, że potrafi przygotowywać swoje tytuły w ekspresowym tempie (ma do tego przecież tysiące pracowników rozsianych po całym świecie), więc sequel, który jeszcze rok temu o tej porze był w totalnym proszku, może się już teraz prezentować bardzo konkretnie.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że to Bloodywood poinformował o planach Ubisoftu, a nie francuski gigant. Muzycy bez ogródek wyznali, że utwór Machi Bhasad (Expect a Riot) został zamówiony z myślą o Beyond Good & Evil 2, ale nie przypadł on do gustu deweloperom. Jesteśmy ciekawi czy wydawca w jakiś sposób się do tego odniesie, bo długa praca w tej branży nauczyła nas, że takie wyznania wywołują określone reakcje, niekoniecznie pozytywne.