Schyłek epoki wikingów w Assassin’s Creed: Ragnarok? Taki scenariusz ma sens

Plotki o wikińskiej odsłonie serii Assassin’s Creed, które zasugerował easter egg z gry Tom Clancy’s The Division 2, a potem potwierdził znany dziennikarz serwisu Kotaku, mocno rozpaliły wyobraźnie fanów sagi o skrytobójcach. Epoka podbojów dzielnych wojowników z dalekiej północy to arcyciekawy i dający duże pole do popisu setting, który mógłby wnieść sporo świeżości po dość podobnych do siebie grach Origins i Odyssey. Sporo ludzi liczy na to, że Assassin’s Creed: Ragnarok położy duży nacisk na morskie wojaże wikingów, podczas których odkrywali oni nieznane sobie lądy i krwawo rozprawiali się z napotkanymi autochtonami, rabując przy okazji wszystkie kosztowności. Pojawiają się jednak nieśmiałe głosy, że nowa gra może skupić się na schyłkowym okresie „burzy normańskiej”, a jej kluczowym wydarzeniem będą klęska norweskiego króla Haralda III Srogiego, który poległ w 1066 roku w bitwie pod Stamford Bridge i dojście do władzy w Anglii słynnego księcia Normandii, Wilhelma Zdobywcy.

Uwaga! Informacje zawarte w tym tekście to czyste spekulacje napisane przez długoletniego fana serii, więc pod żadnym pozorem proszę ich nie traktować jako pewnik. Uważamy, że taki scenariusz jest prawdopodobny, ale niekoniecznie musi zostać on zrealizowany. O Assassin’s Creed: Ragnarok nie wiemy tak naprawdę nic. Mało tego, nawet podawany przez nas tytuł może się ostatecznie różnić od tego finalnego, bo wciąż bazujemy na nazwie jednego obrazka, który wylądował w sieci wieki temu.

Twórcy serii są generalnie w komfortowej sytuacji, bo epoka wikingów dotąd nie została w tym uniwersum w żaden sposób zagospodarowana. O ile autorzy poprzednich dwóch gier musieli baczyć na znane od lat wydarzenia, np. zabójstwo Kleopatry przez Amunet czy pierwsze użycie ukrytego ostrza przez Dariusza, tak teraz mamy do czynienia z białą plamą w uniwersum, która po prostu czeka na wypełnienie. Sama epoka wikingów była też na tyle długa (przyjmuje się, że rozpoczęła się ona w 793 roku od napadu na klasztor w Lindisfarne, a skończyła we wspomnianym 1066 roku), że autorzy mogą naprawdę mocno eksperymentować z fabułą i osadzić ją w bardzo różnych okresach. Ten schyłkowy wydaje się jednak dość prawdopodobny z dwóch prostych względów – po pierwsze, obfituje on w dużą liczbę znanych postaci historycznych, a po drugie, może stanowić świetne nawiązanie do pierwszej odsłony serii Assassin’s Creed, gdzie tak naprawdę wszystko się zaczęło.

Zacznijmy od postaci historycznych. Symboliczny koniec epoki podbojów przez Skandynawów nierozerwalnie związany jest z sylwetką Wilhelma Zdobywcy, który po śmierci angielskiego króla Edwarda Wyznawcy zgłosił swoje pretensje do tego tronu. Książę Normandii zbudował potężną flotę, a następnie przetransportował armię na Wyspy Brytyjskie, gdzie sukcesywnie powiększał swoje wpływy i eliminował konkurentów. Jednym z nich był właśnie król Norwegii Harald III Srogi, któremu również marzyła się angielska korona. Wikingom udało się odnieść kilka sukcesów w potyczkach, ale ostatecznie ulegli oni wojskom dowodzonym przez Harolda II Godwinsona (kolejnego pretendenta do tronu). Sam Harold stoczył potem bitwę z Wilhelmem i całkiem nieźle mu w niej szło, jednak przypadkowa strzała trafiła go w oko, a po śmierci dowódcy armia anglosaska rozsypała się i ostatecznie uległa Normanom. Po tym wydarzeniu książę Normandii bez większych przeszkód dopiął swego i sięgnął po koronę.

Oprócz bardzo ważnych postaci historycznych, bez których seria Assassin’s Creed po prostu obejść się nie może, dość istotną kwestię stanowią daty. Symboliczna epoka wikingów zakończyła się we wrześniu 1066 roku, a trzy miesiące później Wilhelm Zdobywca doszedł do władzy w Anglii. Jednocześnie, szesnaście lat wcześniej powstał lewantyński odłam zakonu asasynów, którego najbardziej znanym przedstawicielem był Altaïr Ibn-La’Ahad. Oczywiście słynny skrytobójca z Masjafu urodził się 99 lat po śmierci króla norweskiego i jego obecność nie miałaby w fabule sensu, ale potomkowie wikingów mogliby z asasynami wejść w kontakt. Jakim cudem? Odpowiedź na to pytanie kryje się w wydarzeniu znanym z historii jako krucjata norweska. Rozpoczęła się ona w 1107 roku, a na jej czele stanął król Sigurd I. Armia ta wzięła udział w kilku potyczkach w Syrii, m.in. w oblężeniu miasta Sydon, a zasłynęła tym, że na czele wyprawy stanął władca kraju, a nie rycerze.

Assassin’s Creed: Ragnarok według plotek nosi roboczą nazwę Kingdom, a ta z kolei doskonale pasuje do opisanych wyżej wydarzeń. Tytułowym „królestwem” mogłaby być właśnie Anglia, o której tron toczą się krwawe boje. Obecność wikingów nie miałaby w takim przypadku nic do rzeczy, bo łupienie tych ziem stało u podstaw wielu wypraw podjętych przez wojowników z północy.

Warto pamiętać, że w tym samym okresie narodzili się templariusze. Choć przyjęli oni regułę zakonną dopiero w 1129 roku, organizacja ta została założona 11 lat wcześniej, niedługo po zakończeniu norweskiej krucjaty. Jak widać, wszystkie te wydarzenia nie dzieli nawet sto lat, więc twórcy gry Assassin’s Creed: Ragnarok mogliby je w znakomity sposób powiązać, dodając przy okazji kolejne klocki do tego, co o odwiecznym konflikcie asasynów i templariuszy wiemy.

Ten ostatni aspekt może okazać się kluczowy z jeszcze z jednego względu. Odyssey, choć cenione przez wielu, było mocno krytykowane za wyraźny rozbrat z tym, co tę całą serię ukształtowało – często słychać głosy, że jest to „Asasyn bez asasynów” i krytycy mają tutaj sporo racji. Umiejscowienie akcji gry Assassin’s Creed: Ragnarok u schyłku epoki wikingów, gdzie chwilę później formalnie rodziły się oba rywalizujące ze sobą zakony, zamknęłoby tym krytykom usta. A jeśli przy okazji udałoby się powiązać fabułę z tym, czego dowiedzieliśmy się zarówno w Origins, jak i w Odyssey, to deweloperzy z Ubisoftu naprawdę dużo zyskaliby w oczach fanów. Wówczas mogłoby się okazać, że francuski gigant nie skacze wyłącznie od settingu do settingu, o co jest oskarżany, ale ma na to wszystko dobrze przemyślany i konsekwentnie realizowany plan, który stanowi sensowną całość. Oby tak faktycznie było.