Na potrzeby gry Assassin’s Creed III jej autorzy opracowali kilka rodzajów broni, których próżno szukać w poprzednich odsłonach serii. Tą najbardziej charakterystyczną jest bez wątpienia tomahawk, ale warto pamiętać, że w „trójce” po raz pierwszy użyliśmy też podczas walki muszkietów, a także specjalnej linki, służącej do wieszania przeciwników na drzewach. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z tego, że Connor miał mieć do dyspozycji jeszcze jeden gadżet. Była nią o broń o nazwie Chain Blade, która składała się z ostrza przytwierdzonego do łańcucha.

Chain Blade miał pomagać Connorowi likwidować wrogów z dystansu. Prace nad nim były dość zaawansowane, bo studio Ubisoft Montreal gadżet ten przygotowało, solidnie przetestowało, a następnie usunęło z pełnej wersji opracowywanego hitu. Dlaczego tak się stało? Zdaniem Alexa Hutchinsona (dyrektora kreatywnego projektu) broń zbyt mocno przypominała żądło Scorpiona z serii Mortal Kombat i nawet w asasynowej sadze, która dość luźno podchodzi do kwestii realizmu, prezentowało się zbyt fantastycznie.
Po pierwotnym pomyśle pozostały jedynie grafiki koncepcyjne, które możecie podziwiać obok. Samo ostrze na łańcuchu zostało zastąpione właśnie przez wspomnianą wcześniej linę ze strzałką, pozwalającą nie tylko przyciągać do Connora jego ofiary, ale również wieszać je na drzewach. W przeciwieństwie do wspomnianego „żądła”, broń ta istniała w rzeczywistości i była używana już w starożytnych Chinach. Deweloperzy wykorzystali zresztą ten fakt na swoją korzyść, bo według fabuły sagi o asasynach, pomysłowy gadżet opracowała Shao Jun – zabójczyni pochodząca z Azji.
