Deweloperzy z firmy Ubisoft nie stronią od publikowania w swoich sandboksach odniesień do innych gier, ale na ogół ograniczają się oni do produkcji stworzonych przez ich kolegów. Easter egg, któremu teraz poświęcimy trochę miejsca, jest niewątpliwie od tej reguły wyjątkiem, bo dotyczy konkurencyjnej strzelaniny. Już na początku zmagań w Far Cry: New Dawn możemy natknąć się na nawiązanie do serii Call of Duty, a konkretnie do zamkniętej już jakiś czas temu trylogii Modern Warfare. Rzecz dotyczy jednostki wojskowej Task Force 141.
Wspomniana grupa to międzynarodowy oddział do zadań specjalnych, w którego szeregach znajdują się komandosi z różnych zakątków globu. Jego działalność zainicjowano w 2016 roku (tuż po II wojnie domowej w Rosji, zakończonej zwycięstwem ultranacjonalistów), a jednymi z ważniejszych jej członków są doskonale znani fanom CoD-a John Price i John „Soap” MacTavish. Warto od razu nadmienić, że Task Force 141 jest jednostką wymyśloną przez studio Infinity Ward, więc próżno szukać takiej formacji w rzeczywistości.

Task Force występuje również w grze Far Cry: New Dawn, choć nie w takiej samej postaci, jak w Modern Warfare. Emblemat jednostki można zobaczyć na kurtce Thomasa Rusha, jednego z kluczowych bohaterów debiutującej w piątek strzelaniny. Co ciekawe, umieszczona na ramieniu naszywka sugeruje, że wspomniany mężczyzna należał do grupy o numerze 65, a nie 141. Deweloperzy Ubisoftu zmodyfikowali również sam symbol. Zostawiono czaszkę i charakterystyczne skrzydła, ale zamiast umieszczonego na środku miecza, w New Dawn widzimy duży nabój. Sama kurtka ma sugerować graczowi, że Rush ma wojskową przeszłość – ów jegomość nie występował w „piątce” i na starcie nie wiemy o nim praktycznie nic.

Symbol jednostki Task Force jest doskonale widoczny na plecach Thomasa.
Easter egga możecie wypatrzyć zaraz pod odpaleniu gry, bo Thomas Rush paraduje w zaprezentowanej kurtce od początku zmagań.