Znalazł się śmiałek, który zjadł słynny obiad Big Smoke’a w grze GTA: San Andreas

„Dwie dziewiątki, w tym jedna duża, szóstka z dodatkowym sosem, siódemka, dwie czterdziestki piątki, jedna z serem i duży napój” – tak przedstawia się słynne zamówienie, które Big Smoke – jeden z głównych bohaterów gry Grand Theft Auto: San Andreas – złożył w restauracji Cluckin’ Bell podczas misji „Przejażdżka”. Identyczny posiłek postanowił zjeść niedawno również Matt Stonie, czyli YouTuber specjalizujący się w jedzeniu rozmaitych rzeczy. Czy udała mu się ta sztuka? Jak duży był to zestaw? Ile zawierał kalorii? Odpowiedzi na te wszystkie pytania można znaleźć w filmie, który przedwczoraj wylądował w sieci i z miejsca spotkał się z ogromnym zainteresowaniem graczy.

GTA: San Andreas nie tłumaczy nam ze szczegółami, co dokładnie wpałaszował Big Smoke w grze, dlatego Stonie zamówił jedzenie według podanego przez gangstera klucza, wybierając zestawy z oferty sieci McDonald’s.

W sumie na jego stół trafiło kilka burgerów, nuggetsy i pokaźna liczba frytek. YouTuber obliczył, że cały posiłek dostarczy jego organizmowi 9050 kalorii, ale nie poddał się i po przeszło półgodzinnych męczarniach zjadł wszystko, co kupił, popijając to ośmioma kubkami napojów gazowanych. Co najważniejsze, przeżył. Doprawdy, szanujemy poświęcenie, ale współczujemy żołądkowi.